Daisuke Ichimiya i znów popisowe przejście – pada „Gekirin” 8C

Japończycy rządzą boulderową sceną… Daisuke Ichimiya powtórzył właśnie tegoroczną nowość swojego słynnego rodaka Koyamady – Gekirin 8C.

Daisuke Ichimiya na „Gekirin” 8C (fot. Chikara Ishizuka)

Dai Koyamada otworzył Gekirin na początku stycznia. Boulder znajduje się Ryutosen (Nagasaki) i jest jednym z największych, a może i największym wyzwaniem dla boulderowców odwiedzających wyspę Kiusiu. A oto co o linii Koyamady pisze sam Daisuke Ichimiya, do którego należy pierwsze powtórzenie:

Wyjątkowe chwyty w trudnym trawersie, z krawądkowym cruxem robionym na dead point’cie. To było bolesne. Po zapatentowaniu ruchów, przejście padło po około 12 próbach.

Daisuke Ichimiya z powodzeniem powtarza japońskie ekstremy, zdążył już przejść między innymi takie linie jak: Shambala w rejonie Toyota (2014), Vanitas w Horai (2016) i Horizon w rejonie Mt Hiei (2017) – wszystkie wycenione na 8C. Ale ma też coś szczególnego, poza granicami swojego kraju. W ubiegłym roku powtórzył Creature from the Black Lagoon 8C+ Daniela Woodsa w Chaos Canyon (Rocky Mountain National Park). Zrobił to jako trzeci, przed nim byli Dave Graham i James Webb.

Ichimiya zostaje w Ryutosen i pracuje nad nowym problemem. Najpewniej znów z najwyższej półki…

Brunka
źródło: 8a.nu