3 lutego 2018 10:09

Opinia medyczna dra Frédérica Champly’ego sporządzona na podstawie analizy wersji wydarzeń i informacji przedstawionych przez Elisabeth Revol

Po przeprowadzeniu rozmowy z Elisabeth pragnę przedstawić poniższą opinię dotyczącą stanu chorobowego, który najprawdopodobniej był przyczyną zgonu Tomka.

Frédéric CHAMPLY

Tomek od kilku dni był chory, uskarżał się na dolegliwości ze strony układu pokarmowego, które – podobnie jak wszelkie inne, nawet najbardziej błahe, problemy zdrowotne – mogą ujemnie wpłynąć na zdolności aklimatyzacyjne organizmu.

Elisabeth ma wyraźnie w pamięci ogromne zmęczenie Tomka, które uwidoczniło się podczas podejścia pod szczyt w dniu ataku szczytowego – „miał ogromne trudności z posuwaniem się naprzód”. Trudności te wynikały z duszności (odczuwanej jako brak możliwości złapania oddechu wykraczający poza normalne na tej wysokości trudności z oddychaniem i stanowiący jeden z pierwszych objawów wysokościowego obrzęku płuc (HAPE). Po rozpoczęciu schodzenia ze szczytu oprócz duszności pojawił się także kaszel będący objawem podrażnienia oskrzeli i płuc spowodowanego obecnością płynu w pęcherzykach płucnych (wysięk z naczyń krwionośnych). Na tym etapie, w związku z całkowitą niewydolnością aklimatyzacyjną organizmu na danej wysokości, choroba postępuje w sposób nieuchronnie kończący się zgonem, jeżeli chory nie zostanie sprowadzony na dużo niżej położony teren.

Nagła utrata widzenia, której doświadczył Tomek, mogła być skutkiem kilku czynników (silnej ślepoty śnieżnej, wylewu krwi do oka lub niedokrwienia siatkówki, które mogą wystąpić w takich okolicznościach). W związku z tym stan Tomka, mimo iż udało im się zejść na wysokość ok. 7300 metrów, uległ dalszemu pogorszeniu. Możemy zakładać, że Tomek posiadał zdolności aklimatyzacyjne (czyli próg wysokości, powyżej którego jego organizm nie jest zdolny do aklimatyzacji fizjologicznej)na poziomie między maksymalną wysokością osiągniętą przez Tomka w przeszłości a wysokością szczytu Nanga Parbat (przy czym niewykluczone jest, że próg ten był dodatkowo obniżony ze względu na miejscowy stan zapalny wywołany problemami żołądkowymi Tomka).

Elisabeth dokładnie zapamiętała „ślady krwi na brodzie Tomka…”, które są objawem najbardziej zaawansowanego stadium wysokościowego obrzęku płuc, oraz „pienistą różową wydzielinę”, która jest pochodzącą z oskrzeli wydzieliną zmieszaną z krwią pojawiającą się w wyniku uszkodzeń oskrzeli i płuc. Wysokościowy obrzęk płuc był u Tomka w ostatecznym stadium, co oznacza, że poziom niedotlenienia musiał być szczególnie wysoki, a jego zdolność do poruszania się bliska zeru ze względu na brak paliwa (tlenu) (co tłumaczy jego rezygnację z dalszego schodzenia do obozu 2 lub 3).

Nie wydaje się natomiast, aby u Tomka rozwinął się wysokościowy obrzęk mózgu, ponieważ – według relacji Elisabeth – nie wykazywał on żadnych charakterystycznych objawów neurologicznych. Jego wypowiedzi były spójne, nie majaczył i był przytomny przez bardzo długi czas. Problemy z utratą przytomności, które pojawiły się u Tomka w szczelinie śnieżnej, były najprawdopodobniej wywołane poważnym niedotlenieniem organizmu (hipoksją).

Według wszelkiego prawdopodobieństwa zgon Tomka nastąpił w ciągu kilku kolejnych godzin (3-5 godzin). Stało się to zapewne w momencie, kiedy Tomek zasnął i nie odczuwał żadnego bólu.

Pragnę dodać jeszcze parę słów komentarza na temat halucynacji Elisabeth, której wydawało się, że słyszy najprzeróżniejsze rzeczy. Te omamy słuchowe nie były, w mojej opinii, wynikiem obrzęku mózgu, ponieważ miały charakter krótkotrwały i samoistnie ustąpiły, po czym Elisabeth odnalazła i założyła z powrotem but oraz wykazała się przytomnością umysłu, podejmując decyzję o dalszym schodzeniu. W przypadku obrzęku mózgu, podobnie jak przy obrzęku płuc, następowałoby nasilenie objawów i brak jakiejkolwiek poprawy, co ostatecznie doprowadziłoby do śpiączki, a następnie do pewnej śmierci, gdyby nie udało się szybko zejść do bazy.

Dr Frédéric CHAMPLY

lek. med. zatrudniony w zakładzie medycyny wysokogórskiej przy zespole szpitali regionu Pays du Mont-Blanc
Kierownik oddziału ratunkowego/medycyny wysokogórskiej
Dyrektor Centrum Kształcenia Symulacyjnego Ratowników Górskich „CESIM SEMO”
Zespół Szpitali Regionu Pays du Mont Blanc
380 rue de l’Hopital
74 700 SALLANCHES

„SOS odmrożenia” jest linią telefoniczną czynną 24h na dobę 7 dni w tygodniu, w której dyżuruje lekarz z naszego zespołu specjalizujący się w medycynie górskiej i udziela informacji dotyczących odmrożeń, głębokości (stopnia) odmrożeń oraz udziela porad. Porady udzielane są bezpłatnie. Nr telefonu +33 4 50 47 30 97




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum