13 lutego 2018 08:13

K2: powrót Urubko z rekonesansu, kolejny zespół w górę

Akcja pod K2 toczy się swoim rytmem – Denis Urubko powrócił z samotnego rekonesansu. Do góry ruszył Marcin Kaczkan i Piotr Tomala wraz z HAPsami – Aminem i Fazalem. Ich zadaniem jest uzupełnienie poręczówek do obozu 1.

K2 z Concordii. 1. Żebro Abruzzi, 2. droga Basków, wariant do Żebra Abruzzi (fot. Janusz Kurczab)

Oto poranny komunikat Krzysztofa Wielickiego:

13.02.2018 r.
Denis Urubko wrócił z rekonesansu. Osiągnął 6500 m. Okazuje się, że jest trochę starych lin wymagających uzupełnienia.

Do góry dziś wyszli Marcin Kaczkan i Piotr Tomala oraz Amin i Fazal celem zabezpieczenia drogi linami do C1, gdzie planują spędzić noc.

Rafał Fronia prawdopodobnie wyleci do Islamabadu. Czekamy na potwierdzenie.

Pogoda nie najlepsza. Pełne zachmurzenie i wiatr. Wg prognozy po południu powinno się poprawić.

 

Denis Urubko podczas akcji na K2 (fot. urubko.blogspot.com)

Denis poruszał się w terenie powyżej obozu 1 i dotarł w okolice najtrudniejszego miejsca przed obozem 2, czyli Komina House’a. Nazwa tego ok. 30-metrowego odcinka pochodzi od nazwiska amerykańskiego wspinacza Billa House’a, który pokonał go jako pierwszy w 1938 roku.

Rafał Fronia wciąż jest w Skardu i czeka na transport do Islamabadu. Tak opisuje sytuację w swoim świetnym dzienniku – „Dziennik Wyprawowy cz. XI, Pożegnanie z górą”:

Siedzę w Skardu, w hotelu, jak upuszczony kryształ, rozbity na niepoliczalną ilość myśli… bez internetu, z zepsutym piecykiem i mam +3 stopnie w pokoju i pierwszy raz od wielu dni jest mi zimno.

Sprocket
Źródło: Polski Himalaizm Zimowy 2016-2020 im. Artura Hajzera




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum