K2: ekipa uszczuplona. Ratownicy nie mogą wrócić do bazy

Akcja na K2, polskiej wyprawy pragnącej wejść na ostatni niezdobyty zimą ośmiotysięcznik, została zastopowana przez niesprzyjającą pogodę oraz spektakularną akcję ratunkową na Nanga Parbat. Teraz siły polskiej ekspedycji uległy uszczupleniu – ze względów osobistych do Polski wraca Jarosław Botor, jeden z uczestników zespołu ratunkowego.

Jak widać na filmie powyżej, warunki w bazie pod K2 są fatalne. Wspinaczom doskwiera wiatr i śnieżyca. Na stronach PHZ czytamy:

Niestety, również lot śmigłowca z chłopakami ze Skardu jest bardzo mało prawdopodobny.

Miejmy nadzieję, że Adam Bielecki, Piotr Tomala i Denis Urubko wkrótce będą w stanie wrócić do bazy.

Pomimo tych warunków z bazy do C1 wyruszył (patrz film powyżej)zespół: Marek Chmielarski i Artur Małek. Celem jest sprawdzenie stanu lin poręczowych i uzyskanie informacji o stanie obozu 1.

Mysza

Źródło: PHZ