Ogniście w Santa Linya! Jakob Schubert i jego trzecie 9b
Edu Marin, Domen Skofic, Jakob Schubert – całą trójkę można było zobaczyć ostatnio w Santa Linya na jednej z najtrudniejszych dróg w jaskini, Stoking the Fire 9b. Póki co zwycięsko z batalii wyszedł Austriak.
Jakob Schubert na Instagramie napisał tak:
Po raz kolejny cieszę się z całego procesu pracy nad czymś bardzo trudnym. Wydaje się, że mogłem poprowadzić drogę znacznie szybciej, ale dzięki temu znów odebrałem kilka lekcji, a samo przejście smakuje nawet bardziej, jeśli łączy się z mentalną walką (…).
Dodajmy, że Schubert próbował drogi już na początku ubiegłego roku.
Stoking the Fire uwiodło wielu zawodników z czołówki, nie tylko wspomnianych Skofica i Marina, ale swego czasu także choćby Japończyka Sachiego Ammę. Tymczasem długi ciąg trudnych sekwencji poddał się jak dotąd jedynie trzem szczęśliwcom. Pierwszy był w 2013 roku Chris Sharma. Amerykanin pracował nad linią kilka ładnych lat – Stoking to przedłużenie projektu, który wytyczył Thomas Mrazek. Linia kończyła się w dobrych chwytach, w 2/3 wysokości. Mrazek nie miał pomysłu, jak rozwiązać górną partię, brakujący odcinek obił Sharma. Jako pierwszy powtórzył drogę dopiero trzy lata później Adam Ondra.
Trzy i trzy – Jakob Schubert zrobił trzecie przejście Stoking the Fire, zarazem jest to jego trzecie 9b. Zaczął od Fight or Flight, także Sharmy, w Olianie (2014). Dwa lata później pokonał La planta de Shiva Ondry w Villanueva del Rosario.
Brunka
źródło: Instagram