WoGü dla Rolanda Hemetzbergera!
30 września Roland Hemetzberger dokonał klasycznego przejścia WoGü 8c (Rätikon, Szwajcaria), to dopiero trzecie przejście klasyczne tej jednej z najtrudniejszych dróg wielowyciągowych na świecie.
WoGü wytyczyli w 1997 roku Beat Kammerlander, H. Schleichl i P. Mathias. Linia została nazwana na cześć legendarnego Wolfganga Güllicha. Autorskiemu zespołowi nie udało się pokonać drogi w całości klasycznie. Dokonał tego dopiero w 2008 roku Adam Ondra (wówczas miał 15 lat).
WoGü ma ponad 200 metrów długości i trudności jej 7 wyciągów wyglądają następująco: 8c, 8a, 8b+, 8b+, 8b+, 8a+, 7c+.
Dla Rolanda przygoda z WoGü zaczęła się 1,5 roku temu, gdy przystawił się do linii wspólnie z Nalle Hukkataivalem. Pierwsze spotkanie z drogą nie było zbyt szczęśliwe, już drugiego dnia patentowania Roland doznał poważnej kontuzji palca i pozostał jedynie asekurantem Nalle.
Jednak, jak widać, ziarno zostało zasiane i WoGü stało się dla Rolanda celem numer 1 na ten sezon. 30 września o 19:00 skończył drogę:
Zwinąłem liny i zdałem sobie sprawę, że zrobiłem jedną z najtrudniejszych dróg wielowyciągowych na świecie. 15 minut później zaczęło padać. Nie byłoby czasu na kolejną próbę – przeznaczenie?
Wygląda na to, że to dopiero trzecie przejście klasyczne tej trudnej linii. Po Adamie Ondrze tej sztuki dokonał jedynie Edu Marin (2016 rok).
Mysza