Do pięciu razy sztuka? Sung Taek Hong znowu na południowej ścianie Lhotse
Koreańczyk Sung Taek Hong może być wzorem konsekwencji i poświęcenia się jednemu celowi. Po raz piąty walczy na 3-kilometrowej południowej ścianie Lhotse. Wyprawa, której celem jest wytyczenie nowej drogi na tej niesamowitej ścianie osiągnęła obóz czwarty na wysokości 8250 metrów.
Koreańczycy działają na Lhotse od września. Ekspedycją dowodzi Sung Taek Hong, który ścianę próbował zdobyć już czterokrotnie, w latach 2013-2016. W koreańskiej wyprawie jest też doświadczony Hiszpan Jorge Egocheaga (zdobywca 14. ośmiotysięczników) i oczywiście mocna grupa Szerpów.
Obóz czwarty został założony 18 października na wysokości 8250 m. Ściana zdążyła już pokazać swoją groźną naturę. Dwóch Szerpów doznało obrażeń od skał spadających w okolicach obozy drugiego. Ponadto Sung Taek Honga złapała mała lawina podczas snu w obozie 3. Szczęśliwie jest jedynie lekko poturbowany.
Teraz cała ekipa jest w bazie i odpoczywa przed kolejnym atakiem, który być może będzie już zapewne atakiem szczytowym. Trzymamy kciuki za niezmordowanego Sung Taek Honga. Cel jest naprawdę ambitny. Polakom ściana ta kojarzy się niedobrze. Na niej właśnie 24 października 1989 roku zginął Jerzy Kukuczka.
Mysza
Źródło: hongsungtaek.modoo.at
[…] Sung Taek Hong i jego zespół, działający na południowej ścianie Lhotse założył już obóz IV na wysokości 8250 m.n.p.m. . Trzymam mocno kciuki za pogodę i powodzenie jego wyprawy – LINK […]