Hayden Kennedy nie żyje

Nie żyje Hayden Kennedy, jeden z najwybitniejszych alpinistów amerykańskich swojego pokolenia. Był dwukrotnym laureatem prestiżowych Złotych Czekanów. Najmocniej zapisał się w historii za sprawą usunięcia spitów ze słynnej Drogi przez kompresor na Cerro Torre.

Hayden Kennedy

W sobotę 7 października Hayden i Inge Perkins byli na skitourowej wycieczce w górach południowo-zachodniej Montany. Gdy na fokach podchodzili kuluarem (38-45°) na szczyt Imp Peak, uruchomili lawinę. Inge została całkowicie przysypana, Hayden zdołał wydostać się z lawiniska. Mimo poszukiwań nie zdołał odnaleźć swojej partnerki. Następnego dnia, 8 października, nie mogąc znieść tej straty odebrał sobie życie.

Lawinisko na Imp Peak

Mimo zaledwie 27 lat Hayden Kennedy zapisał się na trwale w historii amerykańskiego i światowego wspinania. Pochodził ze wspinającej się rodziny. Jego ojciec Michael Kennedy jest m.in. współautorem drogi na Moonflower Buttress (Mt. Hunter), był też przez 30 lat redaktorem naczelnym magazynu „Climbing”. Ich rodzinne strony to Carbondale, Kolorado.

Ma na koncie wiele czysto skalnych przejść, często ryzykownych (Bachar/Yerian 5.11c R/X, Hallucinogen Wall VI 5.13+ R), ale zasłynął ze swoich alpinistycznych dokonań.

W 2012 roku wspólnie z Kylem Dempsterem i Urbanem Novakiem wytyczył nową drogę na wschodniej ścianie K7 (6935 m) w Karakorum i na tej samej wyprawie już tylko Dempsterem nową drogę na Baintha Brakk (7285 m), czyli na słynnym The Ogre. Za to przejście został nagrodzony swoim pierwszym Złotym Czekanem.

W 2012 roku Hayden dokonał także czynu, który wywołał ogromny oddźwięk wśród wspinaczkowej społeczności na świecie. Wspólnie z Jasonem Krukiem wspięli się na Cerro Torre w Patagonii przez Drogę przez kompresor (Compressor Route, zwana też Drogą Maestriego) bez użycia nitów osadzonych na drodze przez Cesare Maestriego w 1970 roku. Podczas zjazdów usunęli oni większość nitów sprawiając, że Droga przez kompresor w oryginalnej formie przestała istnieć. Kontrowersje po usunięciu spitów był tak duże, że wspinacze wydali oświadczenie, w który pisali m.in.:

Cerro Torre, góra idealnie pionowa ze wszystkich stron, stanowi ikonę dla alpinizmu. Tutaj nie powinno być łatwej drogi na szczyt. Fakt, że na jej wierzchołek prowadziła gloryfikowana via-ferrata stanowił obrazę dla światowego środowiska alpinistów. Jeśli Cerro Torre byłoby łatwiej dostępne, ktoś usunąłby nity Maestriego już dużo wcześniej, przywracając górze jej dawną wspaniałość.

To przejście otrzymało specjalne wyróżnienie od Jury Złotych Czekanów.

W 2015 roku w zespole z Marko Prezeljem, Urbanem Novakiem i Manu Pellissier wytyczył drogę Light Before Wisdom (ED+, WI6, 5.11, A2, M6) na wschodniej ścianie Cerro Kishtwar (indyjskiej części Himalajów Zachodnich). Za to przejście otrzymał swój drugi Złoty Czekan.

Zaledwie kilka tygodni temu Hayden napisał:

Przez ostatnie kilka lat, gdy zbyt wielu moich przyjaciół  wyszło w góry, by z nich nigdy nie wrócić, zdałem sobie sprawę z czegoś bolesnego. Nie tylko niezapomniane szczyty i cruxowe ruchy są ulotne. Przyjaciele i partnerzy wspinaczek także. To bolesna rzeczywistość naszego sportu i nie jestem pewien, co z tym zrobić. Wspinaczka jest albo pięknym prezentem albo przekleństwem.

24-letnia Inge Perkins była doświadczoną narciarką i wspinaczem. Zwyciężała w amerykańskich stanowych zawodach skitourowych. Wspinała się na poziomie 8b+ w skałach (np. Roadside Prophet, Rifle) i pokonywała wymagające drogi wielowyciągowe (np. No Country for Old Men 5.11, trad, 14 wyciągów, Black Canyon of Colorado).

Mysza

Źródła: Black Diamond, mtavalanche.com, elevationoutdoors.com