31 sierpnia 2017 08:11

Kataki – nowy model La Sportiva przetestowany

Wśród tegorocznych nowości włoskiej marki La Sportiva znalazł się model Kataki. To uniwersalny agresywny sznurowany but, który świetnie sprawdza się w różnorodnej skale. Oto wrażenia z kilkumiesięcznych testów.

Kataki robią bardzo dobre wrażenie już na samym początku. Od razu widać, że zaprojektowano je bardzo starannie z wykorzystaniem większości zdobyczy technologicznych La Sportiva. Zatem znajdziemy w nich zarówno system P3, odpowiedzialny za długotrwałe utrzymywanie agresywnego kształtu buta, jak i S-Heel, czyli specjalną konstrukcję pięty mającą zapewnić jej dobrą pracę podczas haczenia. Kataki bazują na znanych Katanach (wersji sznurowanej).

La Sportiva Kataki (fot. wspinanie.pl)

Rozmiar i dopasowanie

Dopasowanie odpowiedniego numeru to zawsze istotny element wyboru butów. Ja zdecydowałem się na numer 40,5 (przy normalnym 42, czasem 42,5; waga 68 kg). Trzeba pamiętać, że w przypadku rozmiarówki La Sportivy przeważnie trzeba wybrać o 1-2 numery mniejszy rozmiar. Nie ma oczywiście reguły i na dodatek warto wziąć pod uwagę słowa Pietro dal Prà – głównego testera firmy, który namawia do tego, aby jednak nie przesadzać z tą różnicą. Ja jednak należę do starej szkoły i wolę zacząć od ciaśniejszego buta.

Założenie buta jest łatwe – język odchyla się wygodnie, a sznurówki łatwo rozluźnić. Również zawiązanie buta przebiega błyskawicznie, wspomniany system sznurowania ułatwia szybkie dopasowanie (fot. wspinanie.pl)

Nie cierpiałem jednak na brak komfortu. Kataki są bardzo wygodne, świetnie trzymają stopę. Model przygotowany jest z myślą o wspinaczach, którzy mają wąskie lub średniej szerokości stopy (ja do takich należę). Dopasowanie ułatwia świetny system sznurowania – najlepszy z jakim spotkałem się w przypadku lace up’ów. Przelotki umiejscowiono w różnej odległości – dzięki temu górna część cholewki lepiej układa się na podbiciu stopy. Całość dopełnia neoprenowy język (a w zasadzie górna, zintegrowana od wewnętrznej strony, część cholewki). Zalet tego elementu jest kilka, po pierwsze zapewnia on komfort stopy, po drugie zabezpiecza ją od góry, a po trzecie zapewnia rewelacyjnie trzymanie.

Założenie buta jest łatwe – język odchyla się wygodnie, a sznurówki łatwo rozluźnić. Również zawiązanie buta przebiega błyskawicznie, wspomniany system sznurowania ułatwia szybkie dopasowanie.

Podeszwa wykonana jest z gumy 4 mm Vibram® XS Edge™; przyklejona jest na mniej więcej połowie buta (fot. wspinanie.pl)

Konstrukcja, podeszwa, guma

Kataki to sznurowany but o agresywnej konstrukcji. Nie jest to model szturmowy, został raczej pomyślany jako but uniwersalny do różnorodnych zaawansowanych wspinaczek. Dzięki technologii P3 i zastosowanej śródpodeszwie (1.1 mm LaspoFlex z P3®) Kataki należą do grupy twardszych modeli. Czubek buta jest wąski i przez to precyzyjny. Podeszwa wykonana jest z gumy 4 mm Vibram® XS Edge™; przyklejona jest na mniej więcej połowie buta. Za konstrukcję pięty odpowiada wspomniana S-Heel – rozwiązanie wspomagające pracę buta podczas haczenia pięty oraz zapobiegające przekręcaniu się cholewki i pięty, m.in. dzięki zastosowaniu różnej grubości gumy po zewnętrznej i wewnętrznej stronie cholewki.

Design

Kolorystyka modelu Kataki nie jest agresywna. Zarówno w wersji męskiej, jak i damskiej. W przypadku testowanego modelu mamy do czynienia z kompozycją białego zamszu i mikrofibry ze zgaszonym niebieskim, geometrycznym nadrukiem. Całość dopełnia żółty gumowy otok trzymający piętę, to wierzchnia część technologii P3.

Kataki dają możliwość stawania na małych stopieńkach i pozwalają na bardzo dokładną pracę nóg (fot. wspinanie.pl)

Wspinaczkowe wrażenia

Kataki to model, który od razu sprawia dobre wrażenia. Pierwsze wspinaczki odbyłem na sztucznej ściance i szybko przekonałem się, że jest to bardzo precyzyjny but. Może nawet zbyt precyzyjny na sztuczną ścianę :). Daje bowiem możliwość stawania na małych stopieńkach i pozwala na bardzo dokładną pracę nóg – co na treningowym plastiku nie ma aż takiego znaczenia.

Bardzo dobry balans pomiędzy twardością a dobrym czuciem skały sprawia, że Kataki świetnie sprawdzają się w naszym wapieniu. W zasadzie nie spotkałem dziurki, czy śliskiej krawądki, na której but nie zapracowałby poprawnie. Dobre jurajskie wrażenie potęguje duża precyzja czubka buta.

Kataki dobrze pracują w rysach, dodatkowo czubek chroni gumowy otok (guma jest wyższa na dużym palcu), a wierzchnią część stopy osłania wspomniany już neoprenowy język.

La Sportiva Kataki

Model sprawdza się przede wszystkim na dłuższych drogach. Twardość i konstrukcja powodują, że stopa i palce nie męczą się nadmiernie.

Podczas kilku miesięcy wspinania miałem okazję wypróbować buty nie tylko w naszym wapieniu. Wspinałem się w nich na granitowych mikrokrawądkach Zillertalu czy trikowych stopniach tyrolskiego wapienia w okolicach Innsbrucku, a także przyjaznym pomarańczowym wapieniu Istrii i Kalymnos. Niezależnie od rodzaju skały czy formacji oraz długości dróg but sprawdzał się bez zarzutu.

Cały but od czubka, poprzez gumę podeszwy, po piętę działa i współpracuje z westową skałą doskonale – mniejsze, bądź większe dziurki, ostre jak brzytwa krawądki, szorstkie lub wyślizgane tufy i kaloryfer to środowisko, w których buty te czują się wyśmienicie.

Ważnym elementem Kataki jest także konstrukcja pięty. Jest ona świetnie dopasowana. S-Heel faktycznie pomaga w haczeniu – pięta nie przesuwa się w bucie. Grubsza guma, a w zasadzie rodzaj karbu na wewnętrznej stronie pięty, dobrze współgra ze stopą. Odpowiednie haczenie pięty jest oczywiście pochodną techniki wspinania – jednak tam gdzie ruchy wykonywałem poprawnie – takie miałem przekonanie :), to Kataki pracowały bardzo dobrze.

Podsumowanie

Kataki to model świetnie dopasowany, zapewniający precyzję wspinania oraz, co nie często zdarza się w przypadku butów dla zaawansowanych, duży komfort użytkowania. To buty bardzo uniwersalne – jak dla mnie „numer jeden” na większość wspinaczek w naszym śliskim wapieniu (i tym bardziej w westowej skale), sprawdzający się także w innych formacjach. Co ważne, Kataki wciąż zachowują swój pierwotny, agresywny kształt, przez co bardzo dobrze radzą sobie z większością jurajskich dziurek. Dobra równowaga pomiędzy twardością, a czuciem skały czyni z nich dobrą broń na długie, pionowe lub lekko przewieszone pasaże. Reasumując, Kataki to najlepszy model typu lace’up, jaki kiedykolwiek miałem przyjemność użytkować.

Piotr Turkot




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum