Julia Chanourdie i jej Hell Avaro 8c+/9a w Tetto di Sarre
Julia Chanourdie upodobała sobie historyczny włoski rejon Tetto di Sarre (Valle d’Aosta). 20-letnia Francuzka właśnie tu zrobiła kilka swoich najmocniejszych przejść, a ostatnio dodała kolejne – Hell Avaro 8c+/9a.
Nowa propozycja o nazwie Hell Avaro nieprzypadkowo kojarzy się z L’avaro 8c+. To prostująca wersja głośnej drogi Alberto Gnerro (1996), przed laty uchodzącej za jedną z najtrudniejszych linii we Włoszech. Samo L’avaro udało się przejść Julii Chanourdie w ubiegłym roku, była to zresztą jej pierwsza tak trudna droga. W marcu tego roku Francuzka podbiła poprzeczkę, pokonując inny znany ekstrem w rejonie, Ground Zero 9a.
Na filmie Francuzka na Grand Zero 9a:
Brunka
źródło: planetgrimpe.com