Alex Megos i szybka piłka na Jungle Boogie 9a+
Szybki jest Alex Megos. Niedawno Niemca można było spotkać w Tyrolu (dorobek to między innymi powtórzenie Companion of Change 9a+ Schuberta i autorskie Clash of the Titans 9a+), tymczasem już słychać o nowym sukcesie w Ceüse, gdzie pada Jungle Boogie 9a+.
Tak naprawdę to właśnie po Jungle Boogie 9a+ Alex Megos przyjechał do Ceüse. Drogi próbował już trzy lata temu, ale wówczas szybko odpuścił. Dało o sobie znać zmęczenie po zrobieniu innego ekstremu w rejonie, Biographie 9a+. A przypomnijmy, że jedna z najsłynniejszych sportowych linii na świecie padła wówczas rekordowo szybko. Niemiec uporał się z Biographie w ciągu jednego dnia.
Tym razem na Jungle Boogie wystarczyły trzy próby, a motywacją do powrotu na drogę było Niemca wideo z przejścia Stefano Ghisolfiego, Włoch poprowadził Jungle w ubiegłym roku (było to 3. przejście).
Blisko 30-metrową linię Jungle Boogie wypatrzył na ścianie sektora Biographie Sylvain Beissier, a przeszedł jako pierwszy w 2012 roku Adam Ondra. Czech mówił wówczas: „Trzeba się wspinać tak szybko jak to możliwe – to rzeczywiście rodzaj sprintu. Podczas prób dwa razy spadłem na ostatnim trundym przechwycie – w miejscu, w którym myślałem, że nie da się już polecieć!”.
Brunka
źródło: profil FB A. Megosa