13 czerwca 2017 15:11

„11 czerwca przebudziła się we mnie moc” – czyli o Przebudzeniu mocy (VI.7?) Waldka Podhajnego

Od lat zakręcony na punkcie wspinania. To się nie zmienia. Waldemar Podhajny (Climbing Technology) jest nie do zdarcia. Topowe przejście w wieku 54 lat? Bardzo proszę, nowa droga na Jastrzębniku. 11 czerwca powstaje Przebudzenie mocy. „Wydaje mi się, że jest trudniejsze od Ekspozytury (VI.6+) na Pochylcu, ale czy aż VI.7…, nie wiem” – mówi Waldek.

Waldek na „Przebudzeniu mocy” VI.7, Jastrzębnik (fot. Kamil Żmija)

***

Jastrzębnik to jedno z ulubionych miejsc Waldka na Jurze. Dużo tu dróg jego autorstwa. Trzy lata temu wytyczył w rejonie między innymi biegnące ścianą czołową Mroczne widmo VI.6. Już wtedy wiedział, że to jedynie zalążek czegoś poważniejszego, drogi idealnej i bardzo trudnej. Waldek mówi: „motywacja to podstawa sukcesu” i to właśnie ona zaprowadziła go tej wiosny na Jastrzębnik po cel nr 1, czyli Przebudzenie mocy (notabene projekt nr 1 w przewodniku Jura Północna”, wyd. 2, 2017, str. 181).

Oddajmy głos autorowi:

Jak to się zaczęło

Prowadząc drogę Mroczne widmo już wtenczas widziałem jej ułomność. Start rysą wspólnie z Linią specjalną i stanowisko zjazdowe w miejscu, skąd jeszcze do góry jest 10 metrów pięknego płytowego wspinania nie wyglądało najlepiej. Wiedziałem, że dołożenie trudnego startu na lewo od rysy plus górna płyta da drogę trudną i piękną.

Ubiegłoroczne nieudane próby pokazały mi, że trzeba się z tym projektem zmierzyć na „serio”. Zacząć wiosną, zrzucić zbędne kilogramy i nastawić się na długotrwałe oblężenie. Czas nie pracuje niestety na moją korzyść, i jak nie teraz to może już nigdy.

Okazało się, że trudny start przewieszoną płytą puszcza i wstąpiła we mnie nowa nadzieja na zrobienie całości. Załamanie formy z początku czerwca „przeczekałem” na Krzewinach i z nowymi siłami, mocno zmotywowany, wróciłem na Jastrzębnik. I tak 11 czerwca przebudziła się we mnie moc, a projekt został poprowadzony (nazwy dróg w tej części Jastrzębnika nawiązują do sagi Gwiezdnych wojen, a Przebudzenie mocy pasuje do tej drogi jak ulał).

Dolny crux, kluczem do sukcesu było wybudowanie podestu i zaćwiczenie dołu z kraszpadami (fot. Kamil Żmija)

O przebiegu

Droga startuje na lewo od Linii specjalnej i po pięciu radykalnych ruchach przecina rysę na wysokości charakterystycznej dziury. Po kiepskim reście mamy przed sobą całe Mroczne widmo i stajemy przed górną płytą. Płyta sama w sobie nie jest bardzo trudna – coś około VI.5, ale brak sensownego restu i zmęczenie dolnymi trudnościami powoduje, że można tam spokojnie polecieć. Przewieszony brzuszek na pierwszych metrach płyty pokonujemy z lewej strony.

Górny crux to wyjście z wyporu kciukiem do kluczowej trójki na piramidkę (fot. Kamil Żmija)

O trudnościach

Co do wyceny to już krąży po sieci informacja o VI 7. Nie wiem, czy to ma aż tyle. Wydaje mi się, że jest trudniejsze od Ekspozytury (VI.6+) na Pochylcu, ale czy aż o tyle…, nie wiem. Powtórzenia – a parę osób ostrzy już sobie pazurki – powiedzą coś więcej w tym temacie.

I jeszcze jedno ujęcie z drogi (fot. Paweł „Pablo” Wrona / CCD Fotografia)

***

Przebudzenie mocy to popisowe przejście Waldemara na Jastrzębniku. Ale podczas wiosennych wizyt w rejonie wytyczył jeszcze kilka innych, niełatwych propozycji. Powstały:

  • Lukrecja Borgia VI 5+/6, biegnie na lewo od Maty Hari. Kończy się stanowiskiem zjazdowym w ¾ ściany . Istnieje możliwość jej przedłużenia – są wklejone ringi. Projekt jest otwarty dla wszystkich.
  • Duży może więcej VI.2, biegnie na lewo od drogi Stereotomia.
  • Duszna pagoda VI.3+, na filarze z dziurą (na lewo Waldek obił także stary projekt, jak mówi: „Nie będzie łatwo, ale chyba nie ekstremalnie. Wszyscy chętni mogą się wstawiać”.

Waldek to od wielu lat jedna z czołowych postaci jurajskiego wspinania. Powtarza trudne drogi (choćby te na Pochylcu) i wytycza nowości (między innymi na Strażnicy Przewodziszowickiej, Wampirku czy ostatnio na Krzewinach). Z pewnością nie powiedział jeszcze ostatniego słowa…

Brunka




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum