27 kwietnia 2017 09:45

„Zaproszenie na egzekucję” na Rybnych powtórzone po 13 latach – a powtarza Mirek Wódka

W środowisku chodziła kiedyś taka anegdota. Bogdan Rokosz miał ponoć powiedzieć: „Wszyscy myślą, że najtrudniejsza droga w Dolinie Będkowskiej znajduje się na Dupie Słonia, a tak naprawdę biegnie na Rybnych”. I coś w tym jest…

Mirek Wódka

A chodzi o niesłusznie zapomnianą linię Zaproszenie na egzekucję na Rybnych Skałach. Ktoś z Was kojarzy ten zakątek Doliny? No właśnie :). Przed laty linię wypatrzył na ścianie Grzesiek Rettinger i oddał w ręce Andrzeja Mecherzyńskiego-Wiktora, który po przejściu miał zalicytować VI.5+. Jak się później okazało, chyba za nisko. Niedawno, po 13 latach, Zaproszenie doczekało się wreszcie powtórzenia, prawdopodobnie dopiero pierwszego. A bohaterem jest nie kto inny jak sam Mirek Wódka.

Ci, którzy próbowali przechwytów na Zaproszeniu wiedzą, że to niezła łamigówka. Podobnie inne drogi na Rybnych, których wyceny po kilku powtórzeniach będą musiały pójść w górę. Zaproszenie na egzekucję można robić na dwa sposoby, w górnej partii kierując się w lewo do klamek (tak robił Mechanior) lub w wersji na wprost. Mirek wybrał tę drugą opcję. To oczywiście ta sama droga z dwiema możliwościami przejścia:

Poszedłem  na wprost, a nawet wkleiłem tam niezależne stanowisko zjazdowe. Wersja na wprost wydaje się trudniejsza, ale tylko odrobinę. Trzeba tam wyjść wysoko nogami, trzymając się obłego ścisku z prawej strony ringa. Na drodze chyba trudniejsze jest przestawianie nóg ze stopni na stopnie niż same przechwyty. Jeżeli chodzi o wycenę to nie jestem pewien, ale na drogach VI.6, które dotychczas zrobiłem, nie spotkałem nigdzie tak trudnych ruchów – jest to oczywiście tylko moja opinia.

Na topo „Zaproszenie na egzekucję” zaznaczone jest nr 3, po prawej od autorskiej wersji Mirek wbił dodatkowe stanowisko – drogę można kończyć idąc na wprost. Być może powstanie jeszcze prostowanie od dołu (dobity dodatkowy ring)

Stwierdzenie Mirka, że na drogach VI.6 nie spotkał tak trudnych ruchów, każe się domyślać, że Zaproszenie może oscylować wokół stopnia VI.6/6+, a kto wie czy nie więcej.

Mirek Wódka (rocznik 1960) jest autorem wielu ekstremalnych, historycznych dróg na Jurze. I wciąż pokazuje niesamowitą moc. Gratulujemy mu wytrwałości i niezmiennie mocnego szpona! No i życzymy powodzenia na kolejnych projektach!

Topo Rybnych Skał znajdziecie w przewodniku „Jura Południowa” G. Rettingera (2. wydanie, 2014, str. 171).

Brunka




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum