21 kwietnia 2017 09:54

Czas na Chongqing – bouldering i sprinty PŚ już w ten weekend

Pierwsza tegoroczna edycja Pucharu Świata w boulderingu przebiegała nie tylko pod znakiem sportowych zmagań, ale też – a może nawet przede wszystkim – kontrowersyjnego kroku IFSC, który wzbudził duży opór kibiców i samych zawodników (a chodziło o umowę z płatną platformą FloSports, w myśl której wszystkie transmisje z PŚ miałby być odpłatne, patrz: list otwarty). Na szczęście IFSC ostatecznie wycofała się z feralnej decyzji.

Miejmy nadzieję, że pucharowe zawirowania już definitywnie za nami. A patrząc od tej przyjemniejszej, sportowej strony, w Szwajcarii było sporo niespodzianek. Niektórzy nie weszli jeszcze w pucharowy rytm, wielu topowych zawodników i zawodniczek nie dostało się do finałów, a nawet półfinałów. Choć oczywiście wyniki decydujących rund w Meiringen trudno uznać za niespodziankę. Shauna Coxsey i Kokoro Fujii pokazali, na kogo warto stawiać w tym sezonie.

Shauna Coxsey w Meiringen (fot. Eddie Fowke / thecircuitclimbing.com)

Zawodnicy, którzy marzą dziś o wygrywaniu w Pucharze Świata, a przynajmniej o walce w decydujących rundach, muszą wykazać się naprawdę niezłym zapleczem. Pucharowe przystawki niemiłosiernie weryfikują słabe strony. Biceps, dynamika, rozciągnięcie, spryt, balansowanie ciałem… Do tego coraz częściej routesetterzy fundują startującym trikowe, akrobatyczne „zagadki” (przy okazji, w Chinach znów w roli fundującego boulderowe kalambury zobaczymy Marcina Wszołka). Do tego stawka staje się coraz bardziej wyrównana, zwłaszcza wśród mężczyzn, co podkreślał Mechanior w ostatniej relacji:

Czy pojęcie męskiej  czołówki ma jeszcze jakikolwiek sens, tak bardzo poziom się wyrównał, a styl problemów wysubtelnił. Żadne nazwisko nie daje już jakichkolwiek gwarancji.

W Meiringen egzaminu nie zdali Polacy, którzy zajęli odległe miejsca. Niemniej jesteśmy dopiero na rozbiegu, przed zawodnikami jeszcze pięć edycji. W Chinach będą mieć kolejną szansę wybicia się na wyższe pozycje, a dołączą do nich sprinterzy. Obok Mechaniora, Kuby Jodłowskiego i Katarzyny Ekwińskiej, w najbliższy weekend w Chongqing pobiegną Marcin Dzieński, Anna Brożek, Klaudia Buczek i Edyta Ropek.

Zawody startują 22 kwietnia. Chiny rozpoczną pozaeuropejską trasę PŚ w boulderingu (kolejne cztery edycje rozegrane zostaną poza Starym Kontynentem), będą też premierowym sprawdzianem tego sezonu dla sprinterów.

Kibicom przyda się mocna kawa, bo relacje na żywo rozpoczną się już o 3:30 rano w niedzielę (półfinały w boulderingu), finały zaplanowano na 12.00. W międzyczasie, o 8:30, w finałach pobiegną sprinterzy.

Brunka




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum