Silesia Boulder Cup 2016/17, czyli III Puchar Śląska w boulderingu – relacja

Silesia Boulder Cup 2016/17, czyli III Puchar Śląska w boulderingu to jedna z wielu spośród lig, boulderowych wtorków, czwartków czy piątków okazja do rywalizacji sportowej na małych formacjach. Cykl ten charakteryzuje się formułą zbliżoną do rywalizacji finałowej na zawodach PZA, poprzez punktowane flesze, czy wyczyszczenie zbędnych chwytów ze ściany, co znacznie umila zabawę.

SBC wyróżnia się nie tylko rzadszą częstotliwością, ale i różnorodnością formacji, gdyż żadna ze ścian liczących się do klasyfikacji generalnej się nie powtarza. Nie ukrywajmy, że dla wielu uczestników to tylko konkretniejszy trening czy wspólny wspin w szerszym gronie znajomych. Zobaczcie, jak wyglądało to w tym roku…

W tym roku też nie było łatwo (fot. P. Ćwiąkała)

***

Tradycyjnie otworzyliśmy Puchar na Bunkrze w Rudzie Śląskiej, gdzie routesetterski duet Jacków Czechów (W Skale) przygotował dla zawodników 20 interesujących problemów, w tym jedną niezwykle interesującą formację, a mianowicie rysę, którą udało się przejść się tylko zwycięzcy eliminacji Mateuszowi Czempielowi!

Walka X-Teamu w Bunkrowej Rysie (fot. P. Ćwiąkała)

Następna była PrimaRoca w Bielsku-Białej, gdzie mieliśmy rywalizację połączoną razem z trzecią edycją Dominatora. W zawodach wzięło udział ponad 80 osób. Bouldery autorstwa Roberta Wykręta były bardzo zróżnicowane, jednakże królowały przewisy i dachy z racji samej architektury panelu. Wśród kobiet wyraźnie dominowała Joanna Gach. Z kolej u panów Kamil Sucharski wyprzedził o 1 punkt Mateusza Czempiela i Martina Chytila.

Struktury i przewieszenia dominowały na PrimaRoca w Bielsku-Białej (fot. P. Ćwiąkała)

I tak przenieśliśmy się na najbardziej wysuniętą na północ ściankę w cyklu SBC 2017 – CW Klif w Tarnowskich Górach. Debiutująca w pucharze eliminacja miło przywitała wszystkich wspinaczy wspaniałymi, pełnymi technicznych trików problemami autorstwa Grzegorza Mroza. Z Tarnowskich Gór z największą ilością punktów wyjechali Joanna Gach i Adam Mach :).

Żółte dwójki (albo fakery) były prawdziwą zmorą dla wspinaczy w CW Klif (fot. mysticlimb.pl)

Przedostatnia eliminacja zagościła na Gliwickiej ścianie Jasna. Autorem tamtejszych problemów był Kacper Matuszak. Wachlarz boulderów rozpościerał się bardzo szeroko: od technicznych pionów po szpaksach aż po mocne przechwyty w dachu. Tym razem najlepsi okazali się Leonia Zając oraz Łukasz Kudła.

Gosia precyzyjnie haczy piętę na Jasnej w Gliwicach (fot. P. Wrona)

Wreszcie przyszedł czas na finał… Rybnicka Cechownia to miejsce kultowe dla śląskiego środowiska wspinaczkowego, tak było i tym razem. Serca wspinaczy były podbijane tam na wiele sposobów: poprzez budkę z Ratunkowymi Hamburgerami – przez żołądek do serca :), poprzez idealną do ładowania muzę na żywo, w którą zaopatrywał nas DJ Arqus W i przede wszystkim poprzez problemy autorstwa lokalsów pod wodzą gospodarza Mateusza Czempiela.

Zmagania na świeżo oddanej do użytku połaci ściany podczas finału na CW Cechownia (fot. P. Ćwiąkała)

Zawody jak co roku cieszyły się dużym zainteresowaniem, na podstawie oddanych kartek z wynikami w zawodach we wszystkich pięciu eliminacjach wzięło udział 172 zawodników, w tym 42 kobiety i 130 mężczyzn.

Klasyfikacja generalna TOP30 SBC 2017:

Pełne wyniki Panów.

Pełne wyniki Pań. 

Dziękujemy uczestnikom za tak liczne przybycie na zawody. Mamy nadzieję, że imprezy wszystkim się podobały. Do zobaczenia na IV Pucharze Śląska w boulderingu.

Jacek Czech




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum