17 marca 2017 18:14

Maraton „Joe Mama” 9a+, a „przebiega” go Matty Hong

Kolejny dzień do zapamiętania w Hiszpanii… Matty Hong wszystko, co najtrudniejsze poprowadził właśnie tam. Tym razem sięgnął po niemiłosiernie testującą wytrzymałość Joe Mama 9a+ w Olianie.

Zmęczony, ale szczęśliwy Matty Hong (fot. Steve Hong)

Amerykanina nie zniechęciły wysokie temperatury, w jakich musiał patentować Joe Mama. A prawdę mówiąc, tylko zahartowały. Spompowany, z krwawiącymi palcami Hong doszedł w końcu do łańcucha (na jakimś 45 metrze wysokości), zapisując na konto kolejny ekstrem w tym roku. Znów ekstrem hiszpański.

Joe Mama jako pierwszy poprowadził Klemen Bečan, pierwsze powtórzenie zrobił Chris Sharma:

Przed Joe Mama (droga pomysłu rodaka Honga, Joe Kindera, ale pokonana po raz pierwszy w sezonie 2016 przez wspomnianego wyżej Słoweńca Klemena Bečana) Amerykanin wspiął się w lutym br. na La Ramblę 9a+ w Siuranie (byliśmy świadkami podwójnego amerykańskiego przejścia, bo niedługo po Hongu słynną linię zdobyła także Margo Hayes). Natomiast rok temu poprowadził w Olianie Papichulo Chrisa  Sharmy i właśnie tą drogą wszedł na poziom 9a+.

Brunka
źródło: gripped.com

Tagi:



  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum