Na The Project najlepszy Stefano Ghisolfi. Najtrudniejsza droga świata nadgryziona
W sobotę, 18 lutego, miały miejsce pierwsze oficjalne zmagania na The Project. Drodze pretendującej do najtrudniejszej na świecie, ułożonej na szwedzkiej ścianie Klättercentret. Najlepiej spisał się Włoch Stefano Ghisolfi, ale The Project czeka na swojego pogromcę…
Idea, jaka stoi za The Project jest prosta – wspinanie to postęp, to zrobienie kolejnego ruchu. Na stronach projektu czytamy:
Droga, którą układamy może być projektem dla każdego, nieważne czy jesteś Adamem Ondrą, czy może zacząłeś się wspinać 3 miesiące temu – każdy może jej spróbować i zmierzyć się w tym teście.
The Project będzie skonstruowany z kolejnych 5-ruchowych boulderowych sekcji, których trudności będą rosnąć od startu (~6A) do topu (~8C). Zaznaczymy także przybliżoną wycenę drogi na jej wysokości.
Droga jest na stałe, dlatego po raz pierwszy w historii będzie można ustanowić rekord świata, który każdy będzie mógł pobić. By rekord mógł być oficjalnie zaliczony, próba musi zostać sfilmowana od startu do końca.
Za tą niezwykle interesującą ideą stoją routesetterzy Robert Rundin (układa drogi od 15 lat) i Jocke Berglund. Interesujące fioletowe chwyty dostarczył Kilter grips.
Pracę nad The Project mogliśmy śledzić w kolejnych filmowych relacjach:
ARVE Error: src mismatchprovider: youtube
url: https://www.youtube.com/watch?v=46Vn7adgyzc&index=1&list=PLRXfk8fhgCVK2Jnjm1Brj85YAxpWA44yj
src in org: https://www.youtube-nocookie.com/embed/46Vn7adgyzc?list=PLRXfk8fhgCVK2Jnjm1Brj85YAxpWA44yj
src gen org: https://www.youtube-nocookie.com/embed/46Vn7adgyzc
Organizatorzy, których wspiera Black Diamond, przygotowali cenne nagrody. Dla wspinacza, który w tym roku zaliczy najdalszy chwyt na The Project przygotowano 1000 euro, a dla mocarza, który wciągnie całą drogę 5000 euro…
Podczas sobotniego otwarcia, transmitowanego na żywo, na The Project walczyli Stefano Ghisolfi, Magnus Midtbø, Kajsa Rosén, Jorg Verhoeven i Nalle Hukkataival.
Zdecydowanie najlepiej z linią radził sobie Stefano, co nie dziwi, przypomnijmy, że zaledwie kilkanaście dni temu poprowadził 9b (First Round First Minute). Ale i tak silny Włoch zatrzymał się na wymagających sekwencjach w dachu, mniej więcej w 2/3 drogi. Zgodnie z zapowiedziami routtesetterów najtrudniejsze jeszcze przed nim… Tutaj możecie zobaczyć, jak Włoch radził sobie w sobotę:
Twórcy The Project już dzisiaj anonsują, że w kwietniu z drogą zmierzy się Adam Ondra. Ciekawe, czy Czech wyrwie główną nagrodę ;).
Mysza
Relację z całego eventu możecie zobaczyć tutaj: