29 października 2016 14:59

„Corona” 11/11+ także dla Koyamady

Kilka dni temu z przejścia Corony 11/11+ (9a+) cieszył się Niemiec Daniel Jung. Tym razem z ekstremem Markusa Bocka na Schneiderloch poradził sobie Dai Koyamada.

Kolory jesieni - Japończyk przechodzi "Coronę" 11/11+ (9a+) (fot. arch. D. Koyamada)

Kolory jesieni – Japończyk przechodzi „Coronę” 11/11+ (9a+) (fot. arch. D. Koyamada)

Dai Koyamada spędził nad drogą trzy dni, lawirując między zmieniającymi się i nie najlepszymi warunkami. „To wspaniała droga. Jestem szczęśliwy, że udało mi się poprowadzić linię, którą zawsze chciałem zrobić. Chciałbym wyrazić wdzięczność dla Markusa Bocka za jego pierwsze przejście” – pisze Japończyk.

Corona to taka wisienka na frankenjurajskim torcie 40-letniego Koyamady. Na Frankejurze Japończyk przebywa bowiem od jakiegoś czasu, zdążył już poprowadzić kilka innych palczastych „jedenastek” Bocka – padły; The Essential na Luisewand, Unplugged na Hardcore Wand, House of Shock i The Elder Statesman, obie na Rotenstein.

Palczasta Frankenjura - Dai Koyamada na "The Essential" 11/9a (fot. arch. D. Koyamada)

Palczasta Frankenjura – Dai Koyamada na „The Essential” 11/9a (fot. arch. D. Koyamada)

*Coronę, stary projekt Andiego Hofmanna z 1993 roku na Schneiderloch, biegnący na prawo od znanej Burn for you, rozwiązał w 2006 roku Markus Bock (FILM). Jako pierwszy powtórzył trzy lata później Adam Ondra.

Brunka
źródło: Fanatic Climbing

 

 




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum