Desgranges i Verhoeven najlepsi w Arco!

Romain Desgranges i Anak Verhoeven stanęli na najwyższym stopniu podium ostatniej rundy Pucharu Świata rozgrywanej w Arco. Sprawdzian przed Mistrzostwami Świata nie wypadł po myśli byłych Mistrzów – Ondry i Ramoneta.

Anak Verhoeven cieszy się ze zwycięstwa (fot. Giulio Malfer / Planetmountain)

Anak Verhoeven cieszy się ze zwycięstwa (fot. Giulio Malfer / Planetmountain)

Sobotni wieczór w Arco to wyjątkowo puste uliczki w centrum i ponad tysiąc osób pod ścianą wspinaczkową. Rozpoczęli czasówkarze, o czym pisałem wczoraj, pół godziny po nich na scenę wyszły finałowe ósemki w prowadzeniu. To gwóźdź programu trwającego ponad tydzień festiwalu Rock Master, który świętuje swoje 30-lecie.

Arena zmagań w Arco

Arena zmagań w Arco

Finałowa droga damska zatrzymała prawie całą czołówkę w środkowej sekcji, na trudnym trawersie po trapezowatych chwytach, oferujących sporo miejsca na popełnienie błędów rąk i wejścia w ślepą uliczkę. Jak się okazało, przejście tego fragmentu dawało podium. Jako pierwsza przez selekcyjny teren przedarła się Jain Kim, niestety poległa na wejściu w kończącą drogę płytkę.

Film z przejścia Jain Kim:

Chwilę później oczy wszystkich zwrócone były na Słowenkę, Janję Garnbert, wybijająca się juniorkę ze Słowenii. Trawers w wykonaniu Słowenki to był niezły pokaz siły, niestety patent, który wybrała, okazał się zbyt wytężający i juniorka za niezbyt precyzyjne zahaczenie pięty zapłaciła odpadnięciem. Nawet na takim przykładzie jak Janja widać, że nawet najlepsi mają jeszcze przestrzeń do rozwoju – w tym przypadku jest to umiejętność wyboru optymalnych patentów.

Janja w finale:

Przeciwieństwem Janji, jeśli chodzi o styl, jest Belgijka Anak Verhoeven. Jest to teraz, obok Jain Kim, w mojej opinii najlepiej wspinająca się technicznie zawodniczka w konkurencji prowadzenie – przynajmniej jeśli chodzi o rozpracowanie dróg i żelazną egzekucję wymyślonych patentów. W Arco Anak startowała jako ostatnia (najlepsza po półfinale) i jako jedyna ukończyła drogę, nie dając się zrzucić palczastej końcówce na płycie.

Anak na filmie:

anak2

Jak to bywa w zwyczaju, tuż po Paniach, na ścianę weszli najlepsi Panowie. W finale oglądaliśmy aż czterech Mistrzów Świata – zmobilizowanego przed zawodami w Paryżu Adama Ondrę, Ramona Juliana Puigblanque, Jakoba Schuberta i Dymitra Fakirjanowa (MŚ Juniorów).

Do idealnego zwieńczenia imprezy zabrakło jednak chociaż jednego męskiego topu. Z ciekawych przejść zapamiętać trzeba start Fakirjanowa, który dzielnie walczył ze zmęczeniem i „na oparach” walczył o każdy przechwyt. Starczyło na podium, pierwsze w seniorskiej karierze młodego Rosjanina (brąz). Przypomnę jeszcze, że zawodnik ten triumfował w rozegranych przed rokiem Akademickich Mistrzostwach Europy w Katowicach.

Dymitr w finale:

Srebro wywalczył Jakob Schubert, który w finale osiągnął taki sam wynik jak Romain Desgranges. Jednak to Francuz, dzięki lepszemu startowi w półfinale, otworzył szampana na najwyższym stopniu podium.

Francuz:

Start Adama Ondry wniósł do rozgrywki niezbyt wiele, podobnie zawiedli się Ci, którzy liczyli na szykującego formę na MŚ Ramoneta. Obaj zawodnicy odpadli daleko poniżej najlepszych tego wieczoru w Arco.

Romain

Prowadzenie w PŚ utrzymali Słoweńcy, Domen Skofic i Janja Garnbret.

Pełne wyniki na specjalnej stronie wspinanie.pl.

To jeszcze nie koniec zmagań na festiwalu w Arco. Już dziś rozegrane zostaną zawody bulderowe, na które zaproszona została prawie cała bulderowa śmietanka. Za tydzień na arenie RockMastera powalczą dzieciaki.

Tomasz Poznański




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum