Andrzej Bargiel wspina się na Pik Pobiedy, ostatni szczyt do Śnieżnej Pantery!

Zaledwie 3 dni po zdobyciu Chan Tengri Andrzej Bargiel wystartował po swój ostatni szczyt w wyścigu po Śnieżną Panterę – Pik Pobiedy (7439 m). Po 12-godzinnej wspinaczce i biwaku na wysokości 6900 m, o 6:30 czasu lokalnego wyruszył na szczyt.

Pik Pobiedy (fot. Chen Zhao / Wikipedia)

Nad ranem 13 sierpnia, o 6:30 lokalnego czasu Andrzej wyruszył z bazy znajdującej się na lodowcu Inylczek Południowy. Planował nocleg w obozie drugim na wysokości 5800 m, jednak zdecydował się na prawie 12-godzinną wspinaczkę i dotarł do obozu piątego na wysokości 6900 m. Do ostatecznego szturmu wyruszył ok. godziny 7:00.

Omawianie planu wejścia na Pobiede razem z Dmirtrim Grekovem, szefem bazy na lodowcu Inylczek Południowy (fot. Marcin Kin)

Andrzej Bargiel wyścig po Śnieżną Panterę (5 szczytów najwyższych szczytów byłego ZSRR) rozpoczął 16 lipca wejściem na Pik Lenina. 25 lipca zdobył drugi szczyt, leżący w Tadżykistanie Pik Korżeniewskiej. 2 sierpnia wszedł na najwyższy w projekcie Pik Komunizma. 10 sierpnia zdobył Chan Tengri, szczyt znajdujący się na granicy Kirgistanu, Kazachstanu i Chin.

Do zakończenia projektu pozostało wejście na Pik Pobiedy (7439 m), znajdujący się na granicy Kirgistanu i Chin. Celem Andrzeja jest pobicie rekordu z 1999 roku ustanowionego przez Denisa Urubko i Andrieja Mołotowa, którzy weszli na te pięć szczytów w 42 dni. Jeśli zgodnie z planem jutro wejdzie na szczyt to cały projekt zamknie w 30 dni!

Trzymamy kciuki!

Postępy Andrzeja możemy śledzić na specjalnej stronie wspinanie.pl.

Mysza

Źródło: RMF24