Kinga Ociepka-Grzegulska pokonuje Fumar perjudica VI.7
Kinga Ociepka-Grzegulska kontynuje swój niezwykle owocny okres „powrotu do formy”. Do tegorocznej robiącej wrażenie kolekcji trudnych dróg, dołożyła drugie VI.7, Fumar perjudica w Jaskini Mamutowej.
Przypomnijmy jak przebiega jej realizacja plan „powrotu do formy na drogach RP”. Kinga poprowadziła m.in. Mechanikę pręta cienkiego VI.6+/7 w Jaskini Mamutowej, Batalion Skała VI.7. Teraz dodała wymagający Fumar perjudica VI.7:
Po krótkiej przerwie od Mamuta, poświęconej na zrobienie Batalionu Skała, wróciłam do jaskini z zamiarem próbowania Fumara. Na szczęście Fumar poddał się znacznie szybciej niż Mechanika i obyło się bez długiego patentowania. Dziś pierwszy raz od poprowadzenia Godoffa (5 lat temu) powtórzyłam go i ku swojemu zdumieniu chwilę później zrobiłam całego Fumara :)
Trzymamy kciuki za kolejne przejścia z zazdrością patrząc na tempo powrotu do formy :)
Mysza
PS Oczywiście jest to pierwsze kobiece przejście Fumara…
[…] Kinga przeszła w Mamutowej także kilka innych ekstremów:Mechanikę pręta cienkiego VI.6+/7, Fumar perjudica VI.7 i Szaleństwo ludzi zdrowych […]