2x Mont Blanc w jeden dzień? To tylko Kilian Jornet!
Wczorajszy dzień został naznaczony wydarzeniem, które od kilku lat wisiało w powietrzu i tylko kwestią czasu było, kiedy któryś z zawodowych „ultrasów” podejmie się jego realizacji. Jako pierwszy wyzwanie wejścia na Mont Blanc dwa razy w ciągu jednej doby podjął się ten, który jest symbolem obecnej epoki „skyrunningu”, czyli Kilian Jornet.
Hiszpan rozpoczął ten wyjątkowy dzień o 5:30, wbiegając na dach Europy trasą Gouter w czasie 4 godzin i 20 minut, by zbiec na lodowiec Miage po stronie włoskiej. Po krótkiej przerwie na posiłek Jornet wrócił na Mont Blanc, na którym zameldował się w zaledwie 9 godzin i 50 minut po porannym starcie. Następnie zbiegł z powrotem do Les Houches i całą turę zmieścił w 12 godzinach.
Całe przedsięwzięcie to 6700 m „w plusie” (i tyle samo w zejściu – rzecz jasna).
Choć pomysł na pierwszy rzut oka wydaje się absurdalny, to dla najlepszego skyrunnera świata był to wspaniały trening i test przed planowym w tym roku szybkościowym wejściem na Mount Everest (8848 m).
Kacper Tekieli
źródło: carreraspormontana.com