Uwaga! Kradzieże paliwa w Dolinkach Podkrakowskich

Niestety wspinacze borykają się z kolejną, po tzw. gówniarzu, plagą w Dolinkach Podkrakowskich. W ostatnich dniach odnotowano dwa przypadki kradzieży paliwa z samochodów zaparkowanych w skałach.

Uszkodzony zbiornik po kradzieży paliwa na parkingu nad Kulą (Dolina Kobylańska), fot. FB Asia Wołodźko

Pierwszy przypadek miał miejsce na bardzo dogodnym parkingu nad Kulą (Dolina Kobylańska). Sprawcy przewiercili bak, oczywiście niszcząc go w ten sposób i ukradli paliwo. Kolejna kradzież nastąpiła w ten weekend na parkingu przy Łabajowej. Scenariusz był ten sam, bak został zniszczony i zniknęło z niego ok. 20 litrów paliwa.

Włodzimierz Porębski, dyrektor operacyjny „Naszych Skał” apeluje:

Proszę o kontakt osoby pokrzywdzone poprzez kradzież paliwa z samochodów zaparkowanych w skałkach (Kobylańska, Będkowska, inne?). Chcę złożyć zawiadomienie o przestępstwie w odpowiednich komendach policji, ale muszę je udokumentować (przedstawić fakty, daty itp.). Prawdopodobnie sprawców policja nie wykryje, ale może kradzieże się skończą. Podobnie było w zeszłym roku w sprawie przebijania opon w Podzamczu (Birów). Śledztwo zostało umorzone przez policję, ale proceder od tamtej pory się nie powtórzył.

Mysza