24 kwietnia 2016 09:15

Łukasz Dudek powtarza Prestiżową robotę VI.7+

Ostatnie weekendy Łukasz Dudek (Salewa, KW Częstochowa) spędza na naszej Jurze, robiąc ciekawe przejścia nierzadko zapomnianych dróg. Ostatnie info z Podzamcza i Podlesic brzmi:

Super dwa dzionki w ciągu ostatniego tygodnia – najpierw w niedzielę przechodzę Dezintegrację formy VI.6+ na Podzamczu, a dzisiaj Prestiżową robotę VI.7+(???) w Podlesicach, robiąc trzecie przejście tej linii.

Wyjazdy rodzinno - wspinaczkowe świetnie się uzupełniają ;)

Wyjazdy rodzinno – wspinaczkowe świetnie się uzupełniają ;)

Ciekawe jest zwłaszcza to ostatnie przejście. Łukasz przyzwyczaił nas do tego, że świetnie radzi sobie w rozwiązywaniu jurajskich zagadek, ale akurat Prestiżową robotę na Górze Kołoczek rozszyfrował po latach jako pierwszy Michał Jagielski. Michał powtórzył drogę Dariusza Sokołowskiego (1996) w sezonie 2011, wyraźnie podnosząc wycenę z autorskiego VI.6+ na okolice VI.7+.

Michał po swoim przejściu pisał między innymi:

Najtrudniejsze miejsce na drodze polega na dostrzeleniu z podchwytu do dobrej dziury na jeden palec, dla mnie dość loteryjnym, z której trzeba zrobić wpinkę i konkretny przyblok do dobrej klamy. Dziura dość konkretnie klinuje palec, więc niekontrolowane loty po jej złapaniu nie są wskazane. Cała akcja rozgrywa się w przewieszeniu po dobrych chwytach i stopniach, co na Jurze Północnej jest rzadkością.

Łukasz dodaje:

Boulder jest na tyle specyficzny, że mieści się w granicach VI.6+ – VI.7+.

Droga ma już nowe obicie, co – mamy nadzieję – skusi kolejnych miłośników wapiennych ekstremów.

A wracając do rodzimych zagadek… Warto przypomnieć, że kilka tygodni wcześniej Łukasz prawdopodobnie jako pierwszy sięgnął łańcucha linii obitej także przez Dariusza Sokołowskiego na Turni nad Garażem w Rzędkowicach. A odkurzone zostały Moce piekielne VI.6+:

To dość tajemnicza realizacja. Widziałem, że została kiedyś opisana jako VI.5, później pojawiło się VI.6. Wszyscy wiedzieli, że taka linia istnieje, ale nikt nie potrafił wskazać choćby jednego jej pogromcy (…)

Brunka
źródło: FB Łukasza Dudka




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum