Polacy w Alpach – ciąg dalszy
Tuż po zakończeniu kalendarzowej zimy spłynęły do kraju informacje o kolejnych przejściach rodaków w Alpach. Dwóch dni potrzebował zespół Damian Granowski (KW Kraków, Team 8a.pl) – Michał Dorocicz, aby rozprawić się z klasyczną drogą przez północną ścianę Eigeru (ED2, V, A0, WI4, 1800 m).
Legendarna ściana padła w dniach 22-23 marca. Podana wyżej wycena drogi jest obowiązująca w przypadku czynnego korzystania z kilku lin poręczowych oraz przelotów na jednym w górnych wyciągów „Rampy”. Informacje o rzeczywistym stylu przejścia otrzymamy pewnie od samych zainteresowanych lada dzień.
W dniach 20-21 marca zespół Rafał Zając– Dawid Sysak dokonuje powtórzenia 1000-metrowej Drogi Angielskiej na Aiguille Sans Nom (3982 m). Przyjęta wycena linii to AI5, M6.
Z jednodniowym przesunięciem, na wschodniej flance Mont Blanc du Tacul skuteczną akcję przeprowadził duet Grzegorz Kukurowski – Łukasz Chrzanowski. Wybór padł na wielki klasyk okolicy, czyli Supercouloir Direct (ED-, 800 m, AI5+, M6). Zespołowi udało się pokonać linię w stylu OS, w 10 godzin do końca trudności, by następnie zabiwakować w kopule szczytowej, a kolejnego dnia wejść na pik i zejść na Col du Midi.
Z informacji krążących między wspinaczami wynika, że w ostatnim tygodniu również inni Polacy działali w różnych zakątkach Alp, tak więc na kolejne doniesienie nie przyjdzie prawdopodobnie długo czekać.
Kacper Tekieli
źródło: info własne