23 lutego 2016 14:26

Tamara Lunger i jej ekwipunek CT na Nanga Parbat

Tamara Lunger, atakująca obecnie szczyt Nanga Parbat w zespole z Simone Moro, jest członkiem Teamu włoskiej firmy Climbing Technology, która wspiera ją we wszystkich działaniach, zarówno górskich, jak i sportowych.

Tamara Lunger, Nanga Parbat 8125 m  (fot. arch. Tamara Lunger / Climbing Technology)

Tamara Lunger, Nanga Parbat 8125 m (fot. arch. Tamara Lunger / Climbing Technology)

Tamara jest bardzo wszechstronnym wspinaczem, z olbrzymim bagażem doświadczeń. Obopólne korzyści, wynikające z jej współpracy z producentem, przyczyniają się do rozwoju nowych, innowacyjnych i sprawdzonych w najcięższych warunkach produktów, którymi możemy się cieszyć, nawet jeśli nasze szczyty możliwości są troszkę niższe niż zimowe wejście na ośmiotysięcznik.

Rady i wskazówki Tamary przyczyniły się m.in. do powstania nowej uprzęży alpejskiej. Uprząż Tami, bo tak nazwano tę nowość, przechodzi właśnie swój chrzest bojowy w najtrudniejszych możliwych warunkach – podczas próby wejścia na niezdobyty do tej pory zimą szczyt Nanga Parbat. Oprócz uprzęży, w której projektowaniu uczestniczyła, Tamara Lunger zabrała ze sobą jeszcze kilka elementów sprzętu marki Climbing Technology. Przyjrzyjmy się bliżej, co znajduje się „w plecaku” Tamary.

Uprząż Tami

Uprząż Tami (fot. Snap Outdoor)

Uprząż Tami (fot. Snap Outdoor)

Jest to ultralekka uprząż przeznaczona głównie do ekspedycji na bardzo dużych wysokościach, przejść alpejskich i skitouringu. Kompaktowa po złożeniu i bardzo wygodna, szczególnie podczas chodzenia i ciągłego używania przez cały dzień. Dobrze układa się na grubych spodniach, nie krępuje ruchów i nie powoduje obtarć. Kilka sprytnych rozwiązań ułatwia zakładanie, ściąganie oraz użytkowanie uprzęży w trudnych zimowych warunkach.

Uprząż dostępna będzie dopiero jesienią tego roku, ponieważ Tamara przekaże swoje uwagi po powrocie z Nangi i niewykluczone, że wprowadzone zostaną jeszcze ostatnie poprawki. Kupując nową uprząż będziemy mieli pewność, że została ona zaprojektowana i sprawdzona przez najlepszych. Włoszka na pewno doskonale wie, czego można wymagać od uprzęży tego typu.

Czekany Fly Hook

Czekan Fly Hook (fot. Snap Outdoor)

Czekany Fly Hook (fot. Snap Outdoor)

Tamara używa aktualnie dwóch dziabek CT w wersji light. Są to wyjątkowo lekkie czekany, umożliwiające zarówno wspinaczkę, jak i wygodne podchodzenie w stromym twardym śniegu lub lodzie. Jeden czekan Fly Hook Light waży jedynie 520 g – jest to niewątpliwy atut podczas wielogodzinnej wspinaczki, torowania i przenoszenia transportów między obozami.

W tego typu warunkach często czekany nosimy przytroczone do plecaka, a w utrzymaniu równowagi pomagają nam kijki – a przecież nikt nie lubi nosić na plecach niepotrzebnych ciężarów. Fly Hooki dostępne są również w dwóch wersjach ważących niewiele więcej: z łopatką oraz młotkiem. Tamara używa również lonży Whippy, aby nie zgubić swoich ulubionych dziabek. Dodatkowo Fly Hooki, używane przez czołowych himalaistów podczas najtrudniejszych przejść zimowych, w polskim sklepie kosztują tylko 519,90 zł! CT oferuje nam więc produkt dla profesjonalistów w cenie „dla ludzi”.

Raki Lycan

Raki Lycan (fot. Snap Outdoor)

Raki Lycan (fot. Snap Outdoor)

Pewne podparcie i niezawodną przyczepność zapewnia Tamarze najwyższy obecnie dostępny model raków Climbing Technology. Lycan to zaawansowane raki turystyczno-wspinaczkowe. Jak widać, doskonale sprawdzają się w ultra niskich temperaturach na Nanga Parbat, w terenie bardzo urozmaiconym, gdzie zarówno potrzebne są podczas pokonywania długich odcinków śnieżnych, wspinaczki w lodzie oraz w skale. Przednie zęby nie są wymienne, jednak ustawione są pionowo co zapewnia większą wytrzymałość oraz sztywność, która pozwala pewnie osadzać je w twardym lodzie. Elastyczne podkładki anti-snow zapobiegają nabijaniu się śniegu pod rakiem. Warto zwrócić uwagę na fakt, że CT proponuje nam Lycan’y w zaskakująco przystępnej, jak na najwyższy model raków, cenie – 549,90 zł (automat).

Przyrząd BE-UP

Przyrząd Be UP (fot. Snap Outdoor)

Przyrząd Be-UP (fot. Snap Outdoor)

Dlaczego Włoszka wybrała właśnie BE-Up’a Climbing Technology? Bo BE-UP to przyrząd wielofunkcyjny, który sprosta każdemu wyzwaniu, jakie Tamara może napotkać podczas swojej ekspedycji. Umożliwia asekurację prowadzącego, asekurację drugiego z górnego stanowiska oraz zjazdy. Działa bez problemu na mokrych i zalodzonych linach pojedynczych i połówkowych. Ponadto dzięki nietypowej konstrukcji BE-UP jest wyjątkowo lekki, a jak wiemy w tak ekstremalnych warunkach liczy się każdy gram. BE-UP to przyrząd przeznaczony dla wszystkich wspinaczy – doskonale funkcjonuje w skałkach, na ściance, w górach oraz na wielkich ścianach. Jak widać, BE-UP sprawdza się także doskonale w Himalajach. Wiemy również, że Tamara Lunger używa go na co dzień, na treningach i w skałach.

Tamara Lunger, Nanga Parbat 8125 m (fot. arch. Tamara Lunger / Climbing Technology)

Tamara Lunger, Nanga Parbat 8125 m (fot. arch. Tamara Lunger / Climbing Technology)

Poza powyższym sprzętem Tamara posiada również w swoim ekwipunku kilka karabinków HMS, karabinków sprzętowych, mniejszych karabinków zakręcanych i taśm Climbing Technology. Dzięki współpracy ze sportowcami tak wybitnymi jak Tamara Lunger sprzęt, który kupujemy, jest sprawdzony i dopasowany do potrzeb najbardziej wymagających wspinaczy.

Dziękujemy i trzymamy kciuki!

Informacja prasowa Snap Outdoor




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum