3 lutego 2016 18:28

Matteo Della Bordella świetnie w Patagonii

Matteo Della Bordella to w ostatnich latach częsty bywalec Patagonii. Włoch rokrocznie dokonuje tam ciekawych przejść. Tym razem zapisał na swoje konto pierwsze powtórzenie drogi sprzed 40 lat i czwarte przejście „odnowionej” Drogi przez kompresor.

Matteo Della Bordella i David Bacci na drodze Ferrari-Meles, Fitz Roy

Matteo Della Bordella i David Bacci na drodze Ferrari-Meles, Fitz Roy

19 stycznia Matteo Della Bordella i David Bacci dokonali pierwszego powtórzenia drogi biegnącej wschodnim filarem Fitz Roy. 1200-metrową linię wytyczyli w 1976 roku ich rodacy – Casimiro Ferrari i Vittorio Meles. Droga była atakowana w przeszłości, w sporej części została odhaczona, ale jak widać musiała czekać aż 40 lat na pierwsze pełne powtórzenie. Powtórzenie z udziałem technik hakowych.

Fitz Roy, ściana południowo-wschodnia (fot. PataClimb)

Fitz Roy, ściana południowo-wschodnia (fot. PataClimb)

Mateo napisał:

Ciągle zdumiewa mnie to, jak oni przeszli te rysy 40 lat temu. Ponad 1000 metrów. W Patagonii, bez prognozy pogody.

Mateo jednak przerzucił się natychmiast na kolejne wyzwanie i kolejny szczyt – Cerro Torre. Tam wspólnie z Szwajcarem Silvanem Schüpbachem dokonał czwartego przejścia filara południowo-wschodniego, czyli słynnej a obecnie „wymazanej” ze ściany Drogi przez kompresor.

Matteo Della Bordella w kopule szczytowej na Cerro Torre

Matteo Della Bordella w kopule szczytowej na Cerro Torre

Po usunięciu drabiny nitów umieszczonych tam przez Cesare Maestriego oraz klasycznym przejściu Davida Lamy historia drogi zaczęła się od nowa. Dla odróżnienia kronikarze rejonu opisują kolejne przejścia odnowionej linii jako przejścia 'by fair means’. A zatem Matteo i Silvan dokonali czwartego w historii takiego przejścia, u góry wspinali się wariantem Davida Lamy a wspinaczka zajęła im 2 dni (30-31 stycznia).

Mysza

Źródło: PataClimb




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum