Drugie klasyczne przejście Drogi przez kompresor!
Andrew Rothner, Mikey Schaefer i Josh Wharton dokonali drugiego klasycznego przejścia słynnej Drogi przez kompresor na południowo-wschodnim filarze Cerro Torre.
Po usunięciu drabiny nitów umieszczonych tam przez Cesare Maestriego w 1970 roku oraz klasycznym przejściu Davida Lamy w 2012 roku historia drogi zaczęła się od nowa. Dla odróżnienia kronikarze rejonu opisują kolejne przejścia odnowionej linii jako przejścia ‚by fair means’. I takich przejść było do tej pory cztery, ale jedynie David Lama pokonał całość drogi klasycznie.
Teraz drugiego klasycznego przejścia dokonał zespół Rothner-Schaefer-Wharton. Najtrudniejszy wyciąg poprowadził Rothner, ale pozostali również przeszli go klasycznie (na drugiego). Nie trzeba dodawać, że zespół wspinał się wariantem Lama-Ortner (jest też drugi wariant Kennedy-Kruk).
Trzeba dodać, że Josh Wharton był jednym z tych, który aktywnie wspierali pomysł przywrócenia południowo-wschodniemu filarowi Cerro Torre klasy i usunięcia około 450 nitów ze ściany szczytowej. W 2007 roku Wharton wspólnie z Zackiem Smithem podjął bardzo zaawansowaną próbę przejścia klasycznego, na przeszkodzie do pełnego sukcesu stanęła jednak pogoda, w tamtym sezonie fatalna (patrz Cerro Torre na nowo, czyli „kompresor (prawie) bez kompresora”).
Przywrócona alpinizmowi droga zyskuje na popularności. Kolejnych przejść ‚by fair means’ dokonali Friedrich Maderer i Roger Schäli (zabrakło im jednego wyciągu do przejścia klasycznego) oraz Argentyńczycy Gabriel Fava i Martin Lopez Abad.
Mysza
Źródło: PataClimb, Mikey Schaefer
Bezcenna [2]
Tak się zastanawiam,jakie to ma trudności i dlaczego kolejny raz…
Majkel