Okulary Y&Y – przydatny gadżet dla asekuranta

Każdy kto wiele godzin i dni spędza w rejonach, które oferują długie 30- i 40-metrowe drogi, z pewnością zastanowi się nad zakupem okularów, które wyeliminują zadzieranie głowy przy obserwacji wspinającego się partnera. Nabycie tego rodzaju okularków, eliminujących ból karku, okaże się niezłym pomysłem, a przekonają się do niego nawet ci, którzy początkowo do tego typu wspinaczkowych gadżetów podchodzili z dystansem.

Okularki do asekuracji Y&Y

Okulary do asekuracji Y&Y

W ofercie sprzętu wspinaczkowego coraz więcej jest tego rodzaju okularków. Ja miałem możliwość sprawdzenia produktu Y&Y, dostępnego na www.e-climbingshop.com. Przy zakupie, oprócz właściwych okularów, otrzymujemy kompletny osprzęt i wyposażenie użytkowe. W starannym i estetycznym pudełku znajduje się instrukcja użytkowania wraz z opisem (w języku francuskim i angielskim), etui, zastępcze śrubki, odpowiedni do nich śrubokręt i trzy rodzaje nakładek na nos.

Co istotne, okulary wykonane zostały bardzo solidnie i starannie, oprawki z utwardzanego i estetycznego metalu są wytrzymałe i lekkie. Ich wymiary zostały dobrane w taki sposób, aby można je było założyć na okulary, które nosimy mając wadę wzroku (oczywiście, jeżeli nam na tym zależy, trzeba to sprawdzić przed zakupem, gdyż różnorodność oprawek jest tak duża, że nasze mogą nie pasować), lub po prostu na okulary przeciwsłoneczne.

Istnieje także możliwość dopasowania oparcia na nos poprzez wymianę silikonowych wkładek, wybieramy spośród trzech rodzajów dołączonych w zestawie. Wymienimy je za pomocą niewielkiego śrubokrętu dołączonego wraz z 6 zapasowymi śrubkami. Jest też praktyczny sznureczek na szyję, zabezpieczający okulary przed ich przypadkowym upuszczeniem i zgubieniem, na przykład podczas schylania się lub wówczas, gdy zostaniemy poderwani w górę na skutek odpadnięcia wspinającego się partnera.

Komplet

Komplet

Użytkowanie okularów wymaga nieco przyzwyczajenia. Jeżeli nie mieliśmy z nimi wcześniej do czynienia, trzeba nieco oswoić się ze zmianą położenia horyzontu. Okulary, poza wygodą w asekurowaniu, dzięki której możemy bezproblemowo śledzić poczynania partnera bez zadzierania głowy w górę, powiększają widziany obraz. Jest to niewielki współczynnik (1,2), lecz w istotny sposób poprawia obserwację. Trzeba jednak przestrzec, że obserwując przez okulary wspinającego się partnera, możemy przestać zwracać uwagę na obsługę liny. Wprawdzie przyrząd i wychodzącą z niego linę widzimy doskonale, ale dalszy odcinek liny nie jest już widoczny, trzeba więc pamiętać, żeby kontrolować ten element asekuracji.

Jak wspomniałem, wraz z okularami dostajemy estetyczne etui. Jest ono twarde, odporne na zgniecenia. Wyposażone zostało w zamki błyskawiczne i przegródki na rzepy, stanowi bardzo praktyczne uzupełnienie okularów. Z umieszczonymi w nim okularami możemy je śmiało wrzucić do płachty czy plecaka i spakować bez obawy o uszkodzenie zawartości. Etui posiada też praktyczne szlufki na rzepy, które umożliwiają przypięcie do paska, uprzęży czy powieszenie na szpejarce.

Wraz z okularami dostajemy estetyczne etui

Wraz z okularami dostajemy estetyczne etui

Reasumując, okulary Y&Y to solidny, dobrze zaprojektowany i przydatny przedmiot, choć nie należący do tanich (299 zł). Przyda się zwłaszcza tym, którzy jeżdżą często na westowe, długie drogi.

Adam Kopta

Tagi:



  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    Okulary... [3]
    Nie chcę A. Kopty drzaźnić, (chociaż pewnie dostał znaczącą zniżkę…

    21-12-2015
    gugi641