19 listopada 2015 20:09

Secret spot Toma Ballarda. Powstają trudne drytoole

Toma Ballarda kojarzymy głównie z niesamowitych przejść alpejskich, ale Brytyjczyk jest też świetnym wspinaczem drytoolowym. W ostatnich tygodniach Tom intensywnie eksploruje nowy rejon. W tym tajemniczym miejscu powstają kolejne trudne drogi – do D14/+. Zapytaliśmy Toma o jego secret spot.

Tom Ballard na Tomorrows World D14/+

Tom Ballard na Tomorrows World D14/+

***

Zaczęło się w 2012 roku, po wspólnej wspinaczce na Via Italia61 (8a) na Piz Ciavazes, Igor Vian powiedział mi o wielkiej „jaskini”, która może świetnie nadawać się do trudnego drytoolingu! Zapamiętałem to… Pod koniec lata 2014 wspinałem się na drogach sportowych na fajnej ścianie pod „jaskinią” z jego żoną Patricią. Podszedłem się rozejrzeć i mnie zamurowało!

Jesienią tego roku eksplorowałem małą skałę w Val di Fassa znajdującą się blisko mojego basecampu. Po tym jak obiłem i przewspinałem się wszystkimi drogami, poczułem, że jestem w formie i nabrałem ochoty na coś większego! Więc następnego dnia z całym możliwym haczywem i workiem pełnym spitów, razem z moim ojcem przekroczyłem Passo Fedaia i rozpocząłem atak w „jaskini”.

Tom Ballard z mozołem ubezpiecza swoją "jaskinię"

Tom Ballard z mozołem ubezpiecza swoją „jaskinię”

Wkrótce odkryłem, że obijanie jest bardziej męczące niż wpinanie. Musiałem robić dni odpoczynkowe od obijania!

Najpierw poprowadziłem Edge of Tomorrow, myślę że D13. Po krótkim odpoczynku, ponieważ chciałem mieć inne ujęcie, wbiłem się w drogę ponownie i ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu wpiąłem się do łańcucha zjazdowego po raz drugi! Dzisiaj najsilniejsi drytoolowcy dopytują się, gdzie jest ten wyjątkowy „dach”.

Walczyłem dalej, dodałem krótką drogę po lewej stronie (Real Steel D9), która stała się drogą rozgrzewkową. Przedłużyłem ją do stanowiska na pierwszej drodze, powstał Fear Index D12.

Wspinanie na OblivionD14

Wspinanie na OblivionD14

Następnie było kilka dni fatalnej pogody, bardzo padało i na dachu było prawie jak pod prysznicem. Pomimo okropnych warunków udało mi się zrobić Oblivion, myślę że D14. Droga jest na pewno odrobinę trudniejsza niż Low G-Man w Bus del Quai.

W międzyczasie patentowałem przedłużenie pierwszej D13 (Edge of Tomorrow), do którego można dojść także D12 (Fear Index), co robi trudności D13+, taka kombinacja to Let Them Eat Cake. Na tym przedłużeniu po dobrym reście mamy tylko 3 ruchy, ale są to długie i trudne ruchy, jak robisz je po przejściu D13 trudności rosną do D14/+. To jest Tomorrows World!!!

//

Posted by Tom Ballard on 9 październik 2015

 

Właśnie ubezpieczyłem połączenie pomiędy Fear Index i Oblivion i może to być całkiem trudne… a jest jeszcze możliwe również przedłużenie tego! Co za perspektywa!

Tom Ballard

***

Tom Ballard

Tom Ballard

Reasumując, gdzieś w Dolomitach :) Tom wytyczył:

  • Edge of Tomorrow D13
  • Real Steel D9
  • Fear Index D12
  • Oblivion D14
  • Let Them Eat Cake D13+
  • Tomorrows World D14/+

A wracając do wspinaczkowej biografii Toma. W jednym sezonie zimowym (2014/15) ten wspinacz przeszedł samotnie sześć, trudnych i zróżnicowanych technicznie dróg na północnych ścianach Alp (więcej znajdziecie tutaj). Ma także na kocie trudne drytoole, m.in. pierwsze powtórzenie Ironmana M14+ (2012) czy przejście Low G-Man D14 (2015).

W tym roku po alpejskich przejściach tego wspinacza powstał dokument „Tom”:




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum