Małe jurajskie Verdon
Artur „Guma” Pierzchniak anonsuje kolejną jurajską skałkę – Verdon. Skała znajduje się na Jurze Północnej, w Dolinie Wiercicy. W sąsiedztwie znajdziemy kilka innych, niewielkich rejonów, choćby Wampirek, Kieł, no i przede wszystkim popularne Laboratorium (coś dla miłośników sytych przechwytów w przewieszeniach).
Verdon to około 10-12-metrowa płyta z sześcioma ubezpieczonymi drogami (w przewodniku „Jura Północna” widnieją jeszcze jako projekty, str. 118). Jak mówi Artur – skała jest atrakcyjna, lita, dobrze urzeźbiona i oferuje techniczno – ciągowe wspinanie po dobrych dziurach. Trudności dróg nie przekraczają stopnia VI.2+. Poniżej topo.
- Małe co palce parzy VI+ (3R+ST)
- Miraże wiraże VI.1 (4R+ST)
- Miraż de la Verdon VI.2 (4R+ST)
- Dziewczyna z komputera VI.2+ (4R+ST)
- Waterloo VI.1+ (4R+ST)
- Karawan Pierdolino VI (3R+ST)
Drogi zostały ubezpieczone z prywatnych środków Artura. W pracach pomagali mu Patryk Dudek i Przemek Filipek.
Jak trafić: Parkujemy w Czatachowej przy niebieskim szlaku, na końcu wsi. Do Wampirka biegnie wyraźna stroma ścieżka na pierwsze wzgórze po prawej stronie. Skręcając w lewo pod skałami na wierzchowinie znajdziemy Verdon, Kieł stoi dalej, na wprost Laboratorium.
Brunka
pytanie do autorów [2]
Czy droga nr 4 nie miała się nazywać "Dziewczyna z…
brzuchacz