2 lipca 2015 10:39

Sprawozdanie ze spotkania przedstawicieli KWW z TPN, TOPR i PZA w Zakopanem

25 czerwca w Zakopanem, w Willi Ornak, odbyło się spotkanie spotkania KWW z TPN, TOPR i PZA. Celem spotkania było przedstawienie dyrektorowi TPN postulatów środowiska taternickiego KWW, zapoznanie się ze stanowiskiem TPN i PZA w sprawie ewentualnego wprowadzenia Elektronicznego Systemu Rejestracji wyjść taternickich (ESR) oraz z procedurą opracowania nowego planu ochrony TPN po uchyleniu projektu firmy „ Krameko”.tpn-pza-topr-kw-warszawa

KWW, jako organizator spotkania, skierował zaproszenia do TPN, TOPR, PZA i PSPW. Tylko przedstawiciele PSPW nie mogli wziąć udziału, przedstawiciele pozostałych organizacji przyjęli zaproszenie. Pojawiły się 2 niezaproszone osoby – Olga Kosek i Marcin Wernik, które po krótkiej dyskusji weszły w skład delegacji PZA.

Obecni:
TPN: dyr Szymon Ziobrowski, Bogusława Chlipała, Filip Zięba
TOPR: naczelnik Jan Krzysztof
PZA: wiceprezesi Miłosz Jodłowski i Piotr Xięski, Olga Kosek i Marcin Wernik
KWW: prezes Zbigniew Skierski, wiceprezes Alicja Paszczak, Katarzyna Klimczak-Dutkiewicz, Szymon Grocholski, Artur Paszczak.

Podczas spotkania padły następujące deklaracje i postanowienia:

  1. ESR nie jest priorytetem TPN i znajduje się zaledwie w fazie decyzji czy w ogóle taki system będzie wprowadzony . TPN jest zainteresowany jego wejściem w życie wyłącznie z powodu ułatwienia monitoringu ruchu taternickiego.
  2. PZA uważa, że ESR miałby sens i mógłby wejść w życie w przypadku zmiany filozofii funkcjonowania TPN wprowadzającej nowe sposoby udostępniania i otwierającej w związku z tym nowe rejony. W przypadku zachowania status quo ESR nie ma uzasadnienia i PZA byłoby mu przeciwne.
  3. Stanowisko KWW jest zawarte w przekazanym dyrekcji TPN piśmie (załącznik).
  4. Spotkanie w celu omówienia możliwości wprowadzenia ESR odbędzie się w sierpniu.
  5. W kwestii limitów dla ścian TPN zapewnia, że nie planuje takich działań.
  6. Co do opłat za udostępnianie, to TPN nie może wykluczyć ich zastosowania w przypadku pogorszenia się jego sytuacji finansowej, aczkolwiek nic takiego obecnie nie planuje.

Streszczenie protokołu

Spotkanie rozpoczęło się od przywitania zebranych przez prezesa KWW Zbigniewa Skierskiego, który podkreślił, że Tatry to dobro wspólne, że są źródłem sukcesów polskiego alpinizmu i himalaizmu i że środowisko taternickie bardzo obawia się wprowadzania ograniczeń w dostępie do Tatr. Podkreślił, że o wiele lepiej przyjmowane są inicjatywy dobrowolne, a nie narzucane z góry nakazy. Następnie Artur Paszczak krótko omówił 3 postulaty zarządu KWW, tj. sprzeciw wobec ewentualnego wprowadzenia powszechnego systemu ESR i związanej z nim możliwości opłat oraz innych form reglamentacji dostępu, sprzeciw wobec ewentualnego limitowania dostępu do poszczególnych ścian, oraz zgodę na ewentualne wykorzystanie ESR dla nowo udostępnionych obszarów. Z. Skierski podkreślił, że dla taterników ważne są duże ściany i dlatego Tatry Zachodnie są tak atrakcyjne, ze swoimi wielkimi urwiskami Giewontu i Wielkiej Turni.

Dyr. Szymon Ziobrowski zapewnił, że dyskusja nad ESR jest stratą czasu, jako że system ten nie wyszedł poza luźne koncepcje i pomysły i nie stanowi dla TPN priorytetu, a nawet nie podjęto jeszcze decyzji czy system ten zostanie wdrożony. Wyraził jednocześnie zdziwienie, że środowisko taternickie tak bardzo się tym ekscytuje, jako że po pierwsze – powtarzając – jest on tylko luźną koncepcją, a po drugie, stanowiłby jedynie zamianę papierowej książki wyjść na elektroniczną. Podkreślił, że TPN potrzebuje statystyk ruchu taternickiego, a przepisywanie danych z książek wyjść taternickich jest utrudnieniem i pochłania dodatkowe koszty. TPN nie jest zainteresowany wejściem w posiadanie danych osobowych ani wykorzystywaniem ewentualnych danych w celach innych niż tylko monitoringowych. Poza tym, to zdanie TOPR będzie kluczowe, bo to TOPR będzie najbardziej powiązany z tym systemem.

Zbigniew Skierski zauważył, że w takim razie przydałby się jasny komunikat TPN w tej sprawie.

Zapytany o zdanie naczelnik TOPR Jan Krzysztof wyraził opinię, że ze względów bezpieczeństwa nie widzi potrzeby takiego systemu, ale nie widzi w nim również istotnych zagrożeń. Stwierdził, że coś w rodzaju takiego systemu funkcjonuje na styku TOPR-TPN i sprawdza się dobrze.

W kwestii limitów dla ścian dyrektor stwierdził, że uważa limitowanie za koncepcję przestarzałą i nieskuteczną. Kwestia ta powinna zostać zmieniona przy nowelizacji ustawy o ochronie przyrody. W związku z tym dyrektor zamierza poprzestać na ogólnych limitach dla dolin.

Następnie dyrektor szczegółowo przedstawił kwestie związane z opracowaniem nowego planu ochrony TPN. Zauważył, że plan przygotowany przez Krameko nie został poprzedzony wykonaniem wszystkich koniecznych analiz i dlatego pojawiły się w nim bardzo arbitralne zapisy co jest pokłosiem podejścia „ eksperckiego” . Miłosz Jodłowski dodał, że plan Krameko był to zlepek luźnych pomysłów i efekt nacisku poszczególnych grup interesów. Oryginalna koncepcja została „ poszatkowana” . Dyrektor poinformował o odrzuceniu planu Krameko i skierowaniu go do poprawienia przez zespół pod kierownictwem Tomasza Zwijacza-Kozicy. Nie ma czasu na napisanie nowego planu, więc będą wykorzystane elementy starego. W te prace będzie włączony PZA, który reprezentować będą Miłosz Jodłowski i Mikołaj Bielański. Nie ma problemu – zapewnił Miłosz Jodłowski – aby do tego zespołu włączyć inne osoby. Do jesieni plan będzie opracowany, a następnie skierowany do konsultacji społecznych. Również na tym etapie będzie mógł swoje uwagi zgłosić PZA i inne organizacje. Dyrektor podkreślił, że istnieje możliwość, że plan nie będzie obowiązywał przez okres 20 lat, jako że nowa ustawa o ochronie przyrody może w istotny sposób zmienić filozofię działania parków narodowych w tym szczególnie tą nierealistyczną i przestarzałą koncepcję planowania na 20 lat.

Dyrektor mocno zaznaczył, że ideą nowego planu będzie przeprowadzenie „ procesu myślowego” w zakresie fundamentalnych zasad funkcjonowania TPN, z których powinny wyniknąć narzędzia i metody ochrony i udostępniania. Tak więc na obecnym etapie nie można przesądzać o nowych rejonach czy o ESR, ponieważ będą to elementy „ wynikowe” tego właśnie procesu. Dlatego dyrektor zaapelował o wspólny wysiłek przy opracowaniu tych fundamentalnych założeń, w czym bardzo przydatne będą zarówno doświadczenie jak i prace naukowe Miłosza Jodłowskiego oraz Mikołaja Bielańskiego.

Dyrektor podkreślił, że duże ściany, które są ważne dla taterników, są również ważne z punktu widzenia ochrony przyrody. Poparł go Filip Zięba podając liczne argumenty – siedliska rzadkich gatunków, schronienie dla zwierząt. Artur Paszczak zauważył, że niektóre argumenty są trudne do przyjęcia, a penetracja obszaru chronionego i tak następuje, gdyż atrakcyjność tych ścian jest zbyt duża, aby taternicy z nich zrezygnowali, i zapewne lepiej jest ująć ten ruch w ramy niż go zwalczać. Ponadto taternicy mogą dostarczyć wielu informacji m.in. o zimowaniu kozic (podał przykłady). F. Zięba i dyr. Ziobrowski zauważyli, ze sytuacja liczebności kozic jest dynamiczna, i o ile mamy teraz szczyt, to za chwilę populacja może się zmniejszyć i trzeba będzie ją chronić ściślej. A. Paszczak podkreślił, że wspinacze rozumieją takie problemy i będą się chętnie stosować do zaleceń, jeśli będą częścią procesu decyzyjnego.

Przedstawiciele PZA kładli nacisk, że mamy obecnie dużą zmianę w funkcjonowaniu TPN, że nowa dyrekcja i nowi specjaliści patrzą na kwestie ochrony przyrody dużo nowocześniej i w bardziej otwarty sposób niż ich poprzednicy. Park widzi w nas obecnie partnerów. A. Paszczak sceptycznie zauważył, że wielokrotnie ogłaszano już takie „ nowe otwarcie” , ale przedstawiciele PZA stanowczo potwierdzili tę istotną zmianę. Stosunki pomiędzy PZA i TPN układają się lepiej niż kiedykolwiek przedtem i obecnie trwająca współpraca, zarówno nad odrzuceniem fatalnego planu Krameko jak i pracami nad nowym, nigdy nie była tak dobra.

W kwestii ewentualnych opłat, o których wyjaśnienie poprosił Piotr Xięski, szczególnie mocno ostatnio podwyższonych kwot za udostępnienie (przy okazji zawodów skiturowych czy biegowych) dyrektor i Filip Zięba przyznali, że sytuacja finansowa TPN jest niepewna. Dotacja dla TPN może być obcięta i TPN obawia się o przyszłość. Dopytywany, czy w razie potrzeby sięgnie do kieszeni wspinaczy dyrektor przyznał, że jest to możliwe, bo ustawa daje takie możliwości, ale po pierwsze tego obecnie nie planuje, a po drugie, – jeżeli sięgnie – to sięgnie do kieszeni wszystkich grup korzystających z TPN.

Pojawienie się Bogusławy Chlipały ponownie otworzyło dyskusję nad ESR. B. Chlipała przypomniała o planowanym w sprawie tego systemu spotkaniu TPN-PZA-TOPR które miałoby się odbyć w pierwszej połowie lipca. Wzbudziło to zaniepokojenie KWW, ale dyrektor Ziobrowski uspokoił, że spotkanie to miałoby być poświęcone wyłącznie kwestii czy w ogóle taki system mógłby zaistnieć w sensie technicznym. A. Paszczak podtrzymał sceptycyzm wobec systemu i poprosił o przeniesienie spotkania na późniejszy termin, co zostało uwzględnione. Jednocześnie B. Chlipała przedstawiła szereg argumentów na rzecz ESR odnosząc się do sprawnie funkcjonującego i dobrze przyjmowanego przez środowisko systemu jaskiniowego. Padły argumenty z zakresu łatwości obsługi, braku zagrożeń i podniesienia poziomu bezpieczeństwa. Piotr Xięski zauważył, że system taki umożliwiałby wczesne ostrzeganie przed załamaniami pogody, pełną informację o „ obłożeniu” dróg, a M. Jodłowski dodał możliwość wzajemnego komunikowania się TPN i wspinaczy.

Dyrektor Ziobrowski nie podzielił obaw przedstawianych przez KWW i wyraził osąd, że nie jest to raczej stanowisko całego środowiska taternickiego. Jeszcze raz podkreślił, że najpierw powinien wystąpić „ proces myślowy” , a dopiero potem konkretne działania. Zaapelował o budowanie na pozytywach, a nie negatywach, i że TPN nie jest w ogóle zainteresowany zakładaniem wspinaczom „ kagańca” , bo gdyby chciał, to zrobiłby to w oparciu o papierowe książki wyjść.

Katarzyna Klimczak-Dutkiewicz zwróciła uwagę, że kiedyś środowiska wspinaczy i ochroniarzy były tożsame. Jej pradziadek, prof. Sokołowski, opracował koncepcję TPN, jego synowie, znani wspinacze, działali na rzecz ochrony przyrody. Wyraziła żal, że drogi wspinaczy i ochroniarzy rozeszły się. Przedstawiciele TPN nie zgodzili się z takim poglądem. Dyr. Ziobrowski zaznaczył, że niedawno czytał pracę prof. Sokołowskiego i uważa ją za nadal aktualną, Filip Zięba dodał, że „ przenikanie środowisk” nadal występuje, i że wszyscy działający na terenie Tatr znają się niemal od dziecka i spotykają się w górach jak koledzy. Artur Paszczak wtrącił, że malowany obraz jest zbyt optymistyczny, ale byłoby świetnie gdyby antagonizmy faktycznie zmalały. Zaproponował więcej wspólnych spotkań, a nawet chęć zaproszenia do KWW fachowców z TPN na wykłady i warsztaty, które z pewnością spotkałyby się z dużym zainteresowaniem i poprawiły wzajemny odbiór.

Na koniec dyrektor Ziobrowski zapewnił o otwartym stanowisku TPN i chęci współpracy, a Zbigniew Skierski to samo potwierdził w imieniu wspinaczy, po czym podziękował zebranym za przybycie i zamknął spotkanie.

Zatwierdzono:

Szymon Ziobrowski – dyrektor TPN, w imieniu delegacji TPN
Jan Krzysztof – naczelnik TOPR
Piotr Xięski – wiceprezes PZA, w imieniu delegacji PZA
Zbigniew Skierski – prezes KWW, w imieniu delegacji KWW

źródło: KW Warszawa

***

ZAŁĄCZNIK: pismo KWW przekazane dyrekcji TPN

Pan Dyrektor Szymon Ziobrowski
Tatrzański Park Narodowy

Szanowny Panie Dyrektorze,

W związku z wchodzącymi w ostatni etap pracami na Planem Ochrony TPN i związanymi z tym obawami dotyczącymi przyszłego statusu taternictwa, szczególnie odnośnie do koncepcji pojawiających się w pierwotnej wersji tego planu opracowanej przez firmę Krameko, klub nasz, będący największą w kraju organizacją zrzeszającą wspinaczy, pragnie przedstawić Panu nasze stanowisko w najważniejszej dla nas sprawie, tj. elektronicznego systemu rejestracji ruchu taternickiego (ESR), która w ostatnim czasie spowodowała wzburzenie dużej części środowiska taternickiego.

  1. Jesteśmy przeciwni wprowadzeniu ESR obejmującego teren obecnie udostępniony dla taternictwa. System ten, naszym zdaniem, nie rozwiąże istniejących problemów, a jedynie je wzmocni i spowoduje istotne napięcia w stosunkach TPN – taternicy. Uważamy ponadto, że byłby skomplikowany, nieprzewidywalny, nieskuteczny, a zapewne nawet przeciwskuteczny i niezgodny z prawem.
  2. Jesteśmy gotowi poprzeć koncepcję takiego systemu tylko w przypadku jego ograniczenia do obszarów nowo udostępnionych, np. wybranego rejonu Tatr Zachodnich w przypadku możliwości jego otwarcia dla taternictwa.
  3. Szczególne nasze obawy wzbudza, częściowo powiązany z ESR, pomysł limitowania ruchu taternickiego na konkretnych ścianach udostępnionych dla taternictwa oraz inne koncepcje utrudniające dostęp do uprawiania wspinaczki (dodatkowe szkolenia, opłaty za udostępnienie). Wyrażamy swój sprzeciw wobec takich koncepcji i apelujemy do Pana Dyrektora o ich niewdrażanie.

Ze swojej strony deklarujemy daleko idącą pomoc i współpracę z TPN w zakresie rozwiązywania problemów taternictwa. Jako prawdziwi miłośnicy przyrody rozumiemy potrzebę jej ochrony i zmiany niektórych tradycyjnych metod czy postaw. Środowisko nasze jest gotowe ściśle współpracować z TPN w warunkach poszanowania status quo odnośnie do dotychczas udostępnionych rejonów i przy partnerskiej współpracy. Jako grupa tradycyjnie indywidualistyczna i niezależna, a nade wszystko ceniąca sobie niezależność, najbardziej doceniamy inicjatywy włączające nas w proces decyzyjny i działające poprzez zachętę, a nie nakaz.
Liczymy na zrozumienie Pan Dyrektora dla naszego stanowiska i na dobrą współpracę w przyszłości.

Z taternickim pozdrowieniem,

Zbigniew Skierski
Prezes zarządu
Klub Wysokogórski Warszawa




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum