Mateusz Haładaj pokonuje Las Vegas Parano VI.7+

Jedna z najtrudniejszych linii Jaskini Mamutowej, Las Vegas Parano VI.7+ (rozwiązująca prawą stronę wyjściowego przewieszenia), poddała się w tym sezonie już kilka razy. Ostatnio do łańcucha wpiął się Mateusz Haładaj. Na 8a.nu skomentował krótko: „Bardzo ciekawa linia, jak dla mnie 8c+ wydaje się adekwatną wyceną”.

Mateusz Haładaj (fot. Ela Miśkiewicz)

Trochę historii. Pierwsze przejście Las Vegas Parano w obecnej wersji, czyli bez sztucznego chwytu i zarazem bez zwornika, padło za sprawą Łukasza Dudka z 2012 roku (ale dodajmy, że pierwszy krok zrobił rok wcześniej Marcin Wszołek, do którego należy pierwsze przejście bez sztucznego, ukruszonego chwytu, ale jeszcze ze zwornikiem). Łukasz powiedział wówczas: „Mamutowa została uwolniona od przyklejonych i dokręconych chwytów. Ostatni element – zwornik udało się wyeliminować”.

Minęło trochę czasu zanim Las Vegas Parano poddało się po raz drugi. Sztuki tej dokonał Adrian Chmiała w kwietniu tego roku. Niedługo potem drogę przeszli Piotrek Schab, Adam Mach i 16 lipca Mateusz Haładaj.

Dla Mateusza Las Vegas Parano to jedna z najmocniejszych dróg pokonanych w tym sezonie. Tą najmocniejszą, nie tylko w dorobku Mateusza, ale w ogóle w historii polskiego wspinania, jest Papichulo 9a+ w Olianie z maja br.

Brunka
źródło: www.8a.nu