Kinga Baranowska stanęła na Gasherbrumie II
Kinga Baranowska osiągnęła dzisiaj wierzchołek Gasherbruma II, to jej dziewiąty ośmiotysięcznik w karierze. Brawo!
Na oficjalnym profilu Kingi przed chwilą mogliśmy przeczytać radosną wiadomość:
Dzisiaj Kinga stanęła na swoim 9-tym ośmiotysięczniku Gasherbrumie II !!! Obecnie przebywa w obozie IV, trzymajmy kciuki za szczęśliwy powrót do bazy.
Ośmiotysięczniki Kingi Baranowskiej:
- 2003 – Cho Oyu (8201 m)
- 2006 – Broad Peak (8051 m)
- 2007 – Nanga Parbat (8126 m)
- 2008 – Dhaulagiri (8167 m)
- 2008 – Manaslu (8156 m)
- 2009 – Kanczendzonga (8586 m)
- 2010 – Annapurna (8091 m)
- 2012 – Lhotse (8501 m)
- 2015 – Gasherbrum II (8035 m).
Mysza
PS Kinga Baranowska, po wejściu na Gasherbruma II ma największą wśród Polek liczbę zdobytych ośmiotysięczników. Wanda Rutkiewicz weszła na 8 szczytów a Anna Czerwińska na 6 szczytów. Warto dodać, że Kinga swoje szczyty zdobywała sportowo, bez użycia tlenu z butli.
Kingę można też zaliczyć do ścisłej czołówki w himalaizmie kobiecym na ośmiotysięcznikach. Tabela pań wspinających się na najwyższe góry świata wygląda następująco:
- Edurne Pasaban (Hiszpania) – 14
- Gerlinde Kaltenbrunner (Austria) – 14 (wszystkie szczyty bez tlenu)
- Oh Eun-sun (Korea) – 13 (Koreance nie uznaje się wejścia na Kanczendzongę)
- Go Mi-sun (Korea) – 11 (zginęła w 2009 r.)
- Nives Meroi (Włochy) – 12 (wszystkie szczyty bez tlenu)
- Kinga Baranowska (Polska) – 9 (wszystkie szczyty bez tlenu)
- Wanda Rutkiewicz (Polska) – 8 (zginęła w 1992 r.)
- Badía Bonilla (Meksyk) – 8
- Wang Jing (Chiny) – 7 (tlen i helikopter)
- Chantal Mauduit – 6 (zginęła w 1998 r.)
- Christine Boskoff – 6 (zginęła w 2006 r.)
- Anna Czerwińska – 6
- Alix von Melle – 6
PPS Dotarły także pozytywne wiadomości z pierwszej polskiej wyprawy narciarskiej na Gasherbruma II. Olek Ostrowski i Piotr Śnigórski się aklimatyzują i rozpoznają linię zjazdu:
„Przespaliśmy się w C3 na ok. 7000 m i zjechaliśmy do C1. Bardzo wymagająca linia, ale przejezdna :). Teraz rest. Próba ataku i zjazdu przy następnym oknie pogodowym!”