6 czerwca 2015 09:01

Mateusz Mazur i życiówka na „Fumar perjudica” VI.7

Prowadzenie drogi o trudnościach VI.7 to zawsze ciekawe wydarzenie. W tym wypadku mające jeszcze sympatyczny kontekst ustanowienia osobistego rekordu, bowiem dla Mateusza Mazura Fumar perjudica to pierwsza tak trudna droga na koncie.

Mateusz wpiął się do łańcucha w czwartek. Pokonał tym samym dwie wymagające linie Mamutowej, czyli Mechanikę Pręta Cienkiego i Czekając na Godoffa – Fumar perjudica to rzetelna kombinacja autorstwa Marcina Wszołka.

Sukces mógł przyjść już wcześniej, podczas poniedziałkowej próby. Jednak jak pisze Mateusz na swoim blogu – „Niestety brakło chłodnej głowy i nie wpiąłem się do łańcucha”.

Mateusz Mazur na ostatnim reście "Fumar Perjudica" VI.7 (fot. Ernest Romański)

Mateusz Mazur na ostatnim reście „Fumar Perjudica” VI.7 (fot. Ernest Romański)

Mateusz opisuje również swoje doświadczenia z drogą, na której (oraz innych mamutowych pasażach) musiał spędzić wiele „roboczogodzin”. Samo wspinanie w jaskini oczywiście nie byłoby wystarczające:

W tym roku po raz pierwszy łączę w sezonie wspinanie w skałach i trening na ścianie i jestem bardzo zadowolony z efektów. Sam temat treningów to wciąż jeszcze ogromne pole do działania, co bardzo mnie cieszy.

O specyfice Fumara:

„Fumar” jak każda inna trudna droga nie tylko nabija przedramię – może też trochę namieszać w głowie. W miarę regularny progres zapewniał mi psychiczny spokój, ale były też momenty, które wymagały większej koncentracji nad psychologiczną stroną wspinania.

A tak Mateusz podsumowuje swój sukces:

Ostatecznie psycha i buła dobrze się zgrały dzięki czemu mam na koncie nową życiówkę :) Teraz czas przypomnieć sobie na czym polega wspinanie w pionie i realizować po kolei resztę założeń na ten sezon.

Mateusz wspina się od ponad 10 lat. Poprowadził m.in. Murarza II – decydujące starcie” VI.5+/6, Czekając na Godoffa VI.6, Chomeiniego VI.6. Coraz częściej startuje w zawodach. Od 2009 jest instruktorem sportu o specjalności wspinaczka sportowa. Prowadzi treningi, a jego kursanci regularnie się rozwijają.

Jeśli chcecie więcej dowiedzieć się więcej o przejściu Fumar Perjudica oraz o innych wspinaczkach Mateusza zapraszamy na jego blog – mysticlimb.pl.

Sprocket
Źródło: mysticlimb.pl




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum