Adam Mach prowadzi Las Vegas Parano VI.7+
Jeden z najsilniejszych gości w Mamutowej – tak ponoć mówi się o Adamie Machu. I rzeczywiście, tej wiosny Adam pokazuje w podkrakowskiej jaskini nieprawdopodobną moc. Jeszcze w kwietniu jego łupem padła Sprawa honoru VI.8, co jest czwartym przejściem po usunięciu chwytu zwornikowego (drogę prowadzili wcześniej: Łukasz Dudek, Mateusz Haładaj i Adrian Chmiała) A co tym razem?
Tym razem pada Las Vegas Parano VI.7+, o której przy okazji poprowadzenia Sprawy honoru Adam mówił tak:
(…) Próbowałem już kilka razy boulder z Las Vegas Parano, ale na razie nie widzę tego, bo ryska, którą trzeba złapać lewą ręką, a nie prawą jak na Sprawie honoru, bardzo łamie mi staw w małym palcu… A kluczowy chwyt na Las Vegas nigdy nie jest suchy – można go jedynie pudrować magnezją podczas kolejnych prób.
Las Vegas Parano udało się poprowadzić 21 czerwca. O swoim przejściu i drodze Adam powiedział:
Co do specyfiki Las Vegas Parano. To strasznie loteryjna droga, z miejsca 99% skuteczności, a w ciągu strasznie ciężko trafić idealnie w krawądkę. Na pewno najtrudniejsza ze wszystkich, jakie próbowałem i robiłem w tym stopniu. A ilość prób? Lepiej nie liczyć, bo było ich naprawdę sporo :).
Przypomnijmy, że w tym roku Adam przeszedł w Mamutowej (poza łatwiejszymi drogami) także Szaleństwo ludzi zdrowych i Nieznośną lekkość bytu extension, obie VI.7+. Wymyślił też kombinację o nazwie La bella mafia (Fumar + Macierewiczem) VI.7+(?).
Brunka