Mocne przejścia pod Krakowem – Piotrek Czarnecki i Marcin Wszołek

Sezon w pełni, to i przejścia wyborne. Tym razem o dwóch prowadzeniach pod Krakowem – Piotrka Czarneckiego (KS Korona Kraków, Evolv Poland, Heartbeat) i Marcina Wszołka (KS Korona Kraków, Salewa, Wild Country, Fumar, wspinanie.pl).

Marcin Wszołek na „Reductio ad absurdum” VI.4, Goncerzyca, Smoleń (fot. Adam Kokot)

Piotrek poprowadził w minioną niedzielę Nie dla psa kiełbasa VI.7, notując tym samym swoje najmocniejsze przejście na Pochylcu. Na 8a.nu skomentował: „Klasyk. Zrobione na walce przez to przygoda jeszcze fajniejsza. Kolejne wspinaczkowe marzenie spełnione!”. Na dogrzewkę przeszedł jeszcze Fałszywego proroka VI.6.

Natomiast Marcin wybrał się wczoraj na Wacmama w Zimnym Dole, gdzie powtórzył (prawdopodobnie jako pierwszy?) Morderstwo doskonałe VI.6 Grześka Rettingera z 2009 roku. „Fajna jurajska pozycja!”- to jego komentarz :) Przypomnijmy, że Wacman kryje więcej wymagających dróg. Choćby ubiegłoroczna Baciarka ciesy VI.6+ Konrada Ociepki (w przewodniku „Jura Południowa” widnieje jeszcze jako projekt nr 3, str. 247). A na rozwiązanie wciąż czeka potencjalnie najtrudniejsza linia w rejonie (projekt nr 5 w przewodniku).

Brunka
źródło: www.8a.nu