Mike Libecki na Polinezji Francuskiej
W lutym br. znany bigwallowiec Mike Libecki wyruszył na leżącą na Polinezji Francuskiej wyspę Ua Pou. Celem zespołu, w skład którego oprócz Libeckiego wchodzili także Angie Payne i ekipa wspinaczkowo/filmowa Keith Ladzinski i Andy Mann, była licząca 500 metrów wysokości wulkaniczna turnia Poumaka.
Libecki odwiedził wyspę już w 2012 roku, ale wówczas nawet nie rozpoczął wspinaczki z powodu deszczu i perspektywy samotnej wyprawy przez dżunglę. Tym razem był przygotowany na każdą ilość deszczu. Cztery wyciągi przez pionową dżunglę doprowadziły go na wzgórze, z którego wyrastała właściwa wieża Poumaka.
Libecki prowadził każdy wyciąg, a Payne, dla której była to pierwsza wielkościanowa wspinaczka, a nawet pierwszy kontakt z jumarami, asekurowała i czyściła na drugiego. Skała była przesiąknięta wodą, ubłocona, porośnięta roślinnością i tak śliska, że Libecki na pierwszym wyciągu zaczął wspinać się w rakach przywiązanych do skalnych butów.
Poprowadzenie drogi zajęło zespołowi osiem dni, a efektem jest Te Va Anui O Kau Kau’aka 5.11 A3+ JM (od Jungle Mayhem). Jeden z wyciągów otrzymał wycenę A4, ale sam Libecki przecenił go potem na A3+ dodając, że deszcz i błoto w pewnym stopniu wpływały na poziom trudności. W ostatecznym ataku Libecki poprowadził kilka wyciągów skalnych porośniętych dżunglą. Po krótkim świętowaniu na wierzchołku zespół w deszczu zjechał linią swojej drogi.
Droga biegnie na lewo od pierwszej na turni drogi niemieckiego zespołu z 1996 roku. Niemiec Siegfried Weippert trzykrotnie w latach 80 i 90. XX wieku organizował wyprawy na wyspę, dokonując wejść na najbardziej wybitne turnie.
Wilan
źródło: Climbing