7 kwietnia 2015 09:00

Cóż za seria Ramoneta!

Cisza, długo długo nic i nagle takie drogi! Nigdy nie wiadomo, kiedy Ramón Julian Puigblanque wystrzeli z serią znakomitych przejść. Cztery linie z poziomu 9a, w tym dwie z plusem w ciągu zaledwie tygodnia – robi wrażenie, nawet jeśli mówimy o takim gigancie jak Hiszpan.

Ramonet zaczął od pierwszego powtórzenia Following the Leader 9a+ w Cuence. Z drogą poradził sobie w 6 próbach, potwierdzając autorską wycenę. 30-metrowa Following the Leader to obecnie jedna z dwóch najtrudniejszych propozycji rejonu (obok Black Block 9a+ Luisa Alfonso Félixa), a zrealizował ją w ubiegłym roku Pablo Barbero.

Ramonet na „Following the Leader” 9a+ w Cunce (fot. M. Alba)

Ramonet na „Following the Leader” 9a+ w Cunce (fot. M. Alba)

I Following the Leader na filmie – Pablo Barbero:

Drugą świąteczną linią 9a+ w kapowniku Ramoneta jest pompująca, 50-metrowa Pachamama w Olianie. Pomysł i realizacja Chrisa Sharmy z 2009 roku, z pierwszym powtórzeniem Japończyka Sachiego Ammy (2011). Zarówno Sachi jak i Julian uznali Pachamamę jako trudną w swoim stopniu.

Na „Pachamama” 9a+ w Olianie (fot. Eudald Ros)

Na „Pachamama” 9a+ w Olianie (fot. Eudald Ros)

Pozostałe dwa łupy Ramoneta z cyferką 9 to La Seta Total 9a w Cuence i Joe-cita 9a w Olianie.

Dróg 9a+ wielki Hiszpan ma już na koncie kilkanaście. A pierwsza była słynna (autorska) La Rambla w Siuranie w 2003 roku…

Brunka
źródło: www.ramonjulian.blogspot.com




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum