Stefano Ghisolfi prowadzi Demencia Senil 9a+ i ma ochotę na dużo więcej…
Rozkręca się Stefano Ghisolfi. Jeszcze kilka dni temu dzięki niemu w Massone w Arco przybyła kolejna linia 9a. Włoch poprowadził tam ponad 40-metrową kombinację (pomysłu Marco Ronchiego) o nazwie Uder Vibes 9a. Ale już wtedy był pewnie myślami w Hiszpanii…
Celem Stefano była biegnąca dachem sektora Laboratory w Margalefie krótka, bo tylko 15-metrowa Demencia Senil 9a+ (można sobie wyobrazić, jak skondensowane są trudności na drodze). Palczasty, bolesny ekstrem wytyczony przez Chrisa Sharmę w 2009 roku, a niecały rok później powtórzony po raz pierwszy przez Baska Ikera Pou.
Na filmie Demencia Senil i Iker Pou:
Ghisolfi potrzebował na poprowadzenie sharmowego ekstremu dwóch wyjazdów. Szczęśliwy finał miał miejsce 14 marca. Znaczący jest komentarz Włocha: „ready for the next level!”… Jak widać, przejście Demencia utwierdziło tylko Włocha w przekonaniu, że stać go na więcej. W takim zresztą tonie wypowiada się na swoim profilu FB. Co zatem czeka w kolejce? Najpewniej First Round, First Minute 9b Sharmy w Margalefie…
Póki co, Demencia Senil jest drugą 9a+ w dorobku Stefano. Pierwszą była La moustache qui fâche 9a+ Enzo Oddo we francuskim Entraygues, którą Włoch przeszedł latem ubiegłego roku, robiąc przy okazji pierwsze powtórzenie.
Brunka
źródło: FB Stefano Ghisolfi