Czarne chmury nad tureckim Geyikbayiri?
Wygląda na to, że czarne chmury zbierają się nad tureckim Geyikbayiri, jednym z najpopularniejszych rejonów wspinaczkowych na świecie, odwiedzanym każdego roku przez tysiące wspinaczy. To właśnie między innymi tutaj jesienią 2014 swój przystanek miał Petzl RocTrip 2014.
O rejonie w relacji z Petzl RocTrip 2014 pisaliśmy między innymi tak:
Geyikbayiri jest rejonem dobrze znanym, to sprawdzona zimowa i wczesnowiosenna „miejscówka”. Położony 30 km od turystycznej Antalyi wydaje się być oazą spokoju i prostoty. Oferuje kilka efektownych murów skalnych, a wspinania spokojnie wystarczy na dobrych kilka tygodni (…)
Chyba nikt się nie spodziewał, że to właśnie Geyikbayırı stanie się obszarem objętym projektem górniczym. Na początku grudnia ubiegłego roku z inicjatywy Ministra Energetyki i Zasobów Naturalnych Tanera Yıldıza wydane zostało pozwolenie na prowadzenie w rejonie prac poszukiwawczych, które mogą spowodować nieodwracalne uszkodzenie skał, a co za tym idzie zamknięcie całego obszaru dla wspinania. Stąd petycja lokalnego środowiska wspinaczkowego do władz z żądaniem anulowania pozwolenia.
O tym, że warto poprzeć inicjatywę zapewnił nas Mümin Karabaş, jeden z animatorów wspinania w Turcji i oczywiście Geyikbayırı. Link do petycji znajdziecie tutaj. Warto ją podpisać!
Brunka