Powtórzenie „Pandemonium” VI.8 przez Łukasza Dudka bezapelacyjnie najlepszym przejściem sezonu 2014 – wyniki sondy
Już w momencie rozpoczynania sondy na najlepsze polskie przejście skalne 2014 roku właściwie jasne było (nie ujmując nic pozostałym, bardzo wartościowym przecież prowadzeniom), że najpoważniejszym kandydatem do tytułu nr 1 ubiegłego sezonu będzie Łukasz Dudek (KW Częstochowa, 8a.pl, Portal Górski) i pierwsze powtórzenie przez niego Pandemonium VI.8 Rafała Moucki na Gołębniku. Na Łukasza głos oddało 126 Czytelników. W sumie w sondzie zagłosowały 173 osoby.
Poprowadzenie przez Łukasza Pandemonium nie było oczywiście przełomem pod względem trudności, bo linii wycenionych na VI.8 mamy na Jurze już kilka. Było to natomiast zmierzenie się z mitem – drogą, która z roku na rok obrastała legendą. Niemniej fakt, że podzamczański ekstrem pierwszego powtórzenia, i co najważniejsze potwierdzenia trudności, doczekał się dopiero po 13 latach [Pandemonium powstało jesienią 2001 roku], świadczy jak dawno na tak wysoki poziom weszliśmy i jak długo przyszło nam czekać na kolejne tak trudne linie. Kto i gdzie postawi kolejny historyczny krok?
A o znaczeniu, jakie miało dla Łukasza Dudka powtórzenie Pandemonium, zresztą także pozostałych dróg autorstwa Moucki (Łukasz zrobił pierwsze powtórzenia trzech z czterech jego głośnych dróg), świadczą jego słowa [z jesiennego wywiadu po przejściu Pandemonium]:
Pierwsze przejście to zawsze wielka niewiadoma. Nigdy nie wiesz, czy będzie się dało zrobić. Przechodząc drogi Rafała czułem się jednak tak, jakbym robił pierwsze przejście(…)
Na drugim miejscu w naszym rankingu, z 30 głosami, uplasowała się Karolina Ośka (KS Korona Kraków), która pokonała onsajtem Modus ponens VI.5 na Goncerzycy. Przed nią żadna z dziewczyn tak dobrego oesa w polskich skałach nie notowała. Pisząc o drogach 9a, czekając na 9a+ (ech te cyferki) trochę zapominamy o tym, że również kobiece wspinanie w Polsce ma się całkiem nieźle. Powoli, ale jednak idziemy do przodu. Jest już nie tylko duet Kinga Ociepka-Grzegulska i Ola Taistra, ale powoli do tej dwójki dołączają inne ambitne dziewczyny. Choćby Nina Gmiter, która w ostatnich kilkunastu miesiącach zrobiła duże postępy w skałach, a wisienką na torcie było poprowadzenie przez nią Fish Eye 8c w Olianie.
Trzecie miejsce trafia do wspomnianej już Kingi Ociepki-Grzegulskiej (KS Korona Kraków, Ocun, Rock Pillars, Heartbeat), która podobnie jak Karolina, popisała się kunsztem onsajtowym prowadząc Golumek Konfucjusz Kurt VI.5 na Sokolicy. Na Kingę oddaliście 5 głosów.
Wszystkim naszym wspinaczom gratulujemy świetnych przejść, przełamywania barier i życiowych wyników. Życzymy Wam sukcesów w sezonie 2015 i niezmiennie, po prostu frajdy ze wspinania!
I jeszcze obiecana nagroda dla głosujących. Wśród wszystkich, którzy oddali głos w naszej sondzie, wylosowaliśmy dwie osoby, do których trafią egzemplarze „Treningu wspinaczkowego” autorstwa Erica J. Hörsta. Książki otrzymają Noel i bulek. Prosimy o kontakt w sprawie wysyłki przez prywatną wiadomość na forum wspinanie.pl.
Brunka