„Dawn Wall” – misja zakończona, Caldwell i Jorgeson na szczycie El Capa!
Po 19 dniach w wielkiej ścianie Tommy Caldwell i Kevin Jorgeson w końcu zameldowali się na szczycie El Capitana. Tym samym 7-letni wielki projekt pod nazwą Dawn Wall zakończył się sukcesem – została otwarta niezwykła i ekstremalnie trudna linia. Najtrudniejsza klasyczna, wielowyciągowa droga na świecie! I do tego pokonana podczas wielodniowej, ale jednej próby!
To piękny dalszy ciąg historii, która rozpoczęła się w 1970 roku kiedy to Warren Harding i Dean Caldwell (przypadkowa zbieżność nazwisk) pokonali Dawn Wall po 27-dniowej wspinaczce, stosując technikę hakową i niezliczoną liczbę rivetów. Swoją drogę wytyczyli na południowo-wschodniej części ściany El Capitana.
Atakowana przez Caldwella i Jorgesona 900-metrowa linia łączy drogi Dawn Wall i Mescalito. Do dzisiejszego dnia była największym klasycznym wyzwaniem na El Capitanie. Caldwell wypatrzył drogę już w 2007 roku, w 2009 roku dołączył do niego Jorgeson. W 2012 roku lista wspinaczy zaangażowanych w projekt wzbogaciła się o Jonathana Siegrista, a w 2013 projektu dotknął Chris Sharma.
Jednak trzeba podkreślić, że Dawn Wall był najważniejszym i wieloletnim projektem Tommy’ego. A wspinaczem, który najbardziej pomógł mu realizacji tego niebywałego marzenia, był właśnie Kevin.
Dlaczego cały świat wspinaczkowy zwrócił uwagę na to bezprecedensowe wydarzenie? Odpowiedzi jest kilka, jednak wydaje się, że trzy są najważniejsze. Po pierwsze Caldwell jest gwarantem jakości tego przedsięwzięcia.
Tommy ma bowiem na koncie jedne z najtrudniejszych amerykańskich dróg sportowych, m.in. legendarną Kryptonite 5.14c/d (9a) z 1999 roku [news] czy Flex Luthor 5.15a (9a+) z 2003 roku [news]. Caldwell to również legenda Doliny Yosemite – do jego największych osiągnięć należy uklasycznienie Dihedral Wall w 2004 roku [news]. W 2005 zrobił drugie klasyczne przejście słynnej The Nose 5.14a [news]. Dwa dni później poprawił styl, pokonując The Nose w zaledwie 12 godzin! Rok 2008 to w jego wykonaniu (w zespole z Justenem Sjong) pierwsze klasyczne przejście drogi Magic Mushroom VI 5.14a, która stała się wtedy najtrudniejszą klasyczną linią na ścianie [news]. Wystarczy? ;-)
Po drugie, wsparcie jakiego udzielił mu Jorgeson, okazało się być nieocenione. Mimo że Kevin bardziej kojarzył się przez lata ze świetnymi przejściami boulderowymi – kilka 8B+ na koncie (Ode to the Modern Man, The Swarm – news, The Mandala Sit Start, The Fly – news) – to dość szybko przestawił się na dłuższe i niebezpieczne wspinanie tradowe (Groove E10 – news, The Promise E10 – news). Osobne miejsce w tym zestawie zajmuje mega highball Ambrosia – news, film. Jednym słowem świetny wspinacz sportowy i do tego dobrze radzący sobie z ryzykiem. Nie da się ukryć, że razem z Caldwellem stworzyli Dream Team. Wystarczy? :-)
Po trzecie, o klasie Dawn Wall świadczą jej trudności – wśród 31 wyciągów znajdziemy aż 2 o wycenie 5.14d czyli 9a, 1 wyciąg o trudnościach 5.14b (8c), 3 wyciągi o trudnościach 5.14a (8b+)! Do tego dodajmy 11 wyciągów o trudnościach między 5.13a a 5.13d (7c+ do 8b). Wystarczy? :-)
W sumie zespół przeszedł w ciągu 19 dni 31 wyciągów: 1. – 5.12b, 2. – 5.13a, 3. – 5.13c, 4. – 5.12b, 5. – 5.12d mokry, 6. – 5.13c, 7. – 5.14a, 8. – 5.13d, 9. – 5.13b, 10. – 5.14a mokry, 11. – 5.13c, 12. – 5.14b, 13. – 5.12d, 14. – 5.14d, 15. – 5.14d, 16. – 5.14a wariant obejściowy Loop Pitch lub 16. – 5.14a Dyno Pitch, 17. – 5.13c, 18. – 5.13c, 19. – 5.13d , 20. – 5.13c, 21. – 5.12c, 22. – 5.9, 23. – 5.11, 24. – 5.11, 25. – 5.11d, 26. – 5.11c, 27. – 5.12c, 28. – 5. 12b, 29. – 12b, 30. – 5.13a, 31. 5.12b.
Całość przejścia została dokonana klasycznie w ramach wspinania zespołowego. Wspinacze dzielili się prowadzeniem, jednak zawsze wspinający się na drugiego pokonywał wyciąg bez odpadnięcia. Do tego najtrudniejsze wyciągi poprowadził zarówno Tommy, jak i Kevin!
Panowie spędzili w ścianie 19 dni. Biwakowali w „komfortowych” warunkach w portaledżach. W aprowizacji pomagał im dodatkowy zespół (prowadzony przez Erika Sloana), który dostarczał im co jakiś czas niezbędne produkty – również whiskey! Przez większość tych dni towarzyszyli im fotografowie i filmowcy – Brett Lowell i Corey Rich.
Tak dobiegła końca epopeja, którą mieliśmy możliwość śledzić prawie na bieżąco. Wspinaczka przyciągnęła zainteresowanie nie tylko mediów specjalistycznych, ale „przedarła” się również do amerykańskiego mainstreamu – była relacjonowana przez New York Times’a, CNN czy NBC (odprysk tego zainteresowania pojawił się również na naszym rodzimym Onecie ;-). Klimat jaki towarzyszył temu wydarzeniu – głównie w mediach społecznościowych – był niezwykle pozytywny. Efektem tego była między innymi relacja na żywo z ostatniego dnia wspinania. To właśnie dzięki niej mogliśmy zobaczyć radość zespołu po skończeniu drogi.
Jak podkreślił Kevin „nasz wysiłek nie jest związany ze 'zdobywaniem’, to spełnianie marzenia”. Zatem gratulujemy im realizacji tego wielkiego marzenia, jakim było klasyczne pokonanie Dawn Wall! Wielkie brawa za wytrwałość, wieloletnie poświęcenie, oddanie wspinaniu i historii Doliny, w której annałach zapisali się złotymi zgłoskami! Brawo.
***
Efektowne fototopo Dawn Wall znajdziecie tutaj.
Dokładne topo Dawn Wall – tutaj.
Dotychczasowe relacje filmowe z kolejnych dni wspinania:
Dzień 1
Dzień 2
Dzień 3
Dzień 4
Dzień 5
Dzień 6
Dzień 8
Dzień 9 i 10
Dni od 11 do 13
Dzień 14
Sprocket
źródło: BigUp Productions, profil FB Tommy Caldwella, profil FB Kevina Jorgesona, elcapreport.com, Corey Rich Productions
[…] PS. Jak bardzo lubię hiszpański styczeń! Słońce dodaje animuszu i uśmiechu. PS2. Wiesz już o Dawn Wall? […]
[…] 12 lat później sukces Hill powtórzył nie byle kto, bo sam Tommy Caldwell (tak tak, to ten on Dawn Wall), najpierw w zespole z żoną Beth Rodden, kilka dni później już indywidualnie w czasie 12 […]
[…] Więcej na temat tych dwóch przejść możecie przeczytać na polskim portalu wspinanie.pl – tutaj i tutaj. […]