23 października 2014 13:57

Andrzej Łapiński (1945-2014)

19 października 2014 zmarł nieoczekiwanie na zawał serca Andrzej Łapiński. Starszy syn Wandy i Czesława Łapińskich, wieloletnich gospodarzy schroniska przy Morskim Oku. Był taternikiem i himalaistą.

Andrzej Łapiński w bazie wyprawy na K2 (fot. arch. Janusz Kurczab)

Andrzej Łapiński w bazie wyprawy na K2 (fot. arch. Janusz Kurczab)

Urodził się 7 grudnia 1945 roku w Krakowie. Wychowywał się głównie wraz z rodzeństwem – starsza siostrą Joanną i młodszym bratem Wojciechem – pomagając rodzicom w prowadzeniu schroniska. Tam też spotykał najbardziej aktywnych czołowych taterników i z ich pomocą poznał arkana wspinaczki tatrzańskiej.

W Krakowie ukończył studia na Akademii Górniczo-Hutniczej zdobywając zawód magistra inżyniera górnictwa. Gdy przy swoich zdolnościach wspinaczkowych zdobył odpowiednie prawo jazdy i umiejętność prowadzenia dużych samochodów ciężarowych, stał się pożądanym kandydatem do uczestniczenia w wyprawach w góry wysokie.

Pierwszą była warszawska wyprawa w Hindukusz, którą prowadziłem w 1972 roku. Jako jedyny kierowca wyprawowego stara A29, przejechał w obie strony trasę z Warszawy przez Teheran i Kabul do wylotu doliny Kazi Deh prowadzącej pod Noszak. Wraz z Januszem Onyszkiewiczem i Andrzejem Marczakiem, Andrzej Łapiński przeszedł w dniach 15-18 sierpnia trawers wszystkich czterech wierzchołków Aspe-Safed (6250, 6400, 6450 i 6607 m). W drodze na Noszak (7492 m) dotarł do wysokości 7200 m.

W latach 1973-74 uczestniczył w wyprawie w Andy Peruwiańskie, Boliwijskie i Patagońskie. Wszedł wówczas m.in. na szczyty lllimani (6438 m) i Sajama (6520 m). W 1975 roku był członkiem wyprawy Wandy Rutkiewicz na Gasherbrumy, podczas której wszedł na Gasherbrum II (8034 m). Było to czwarte wejście na ten ośmiotysięcznik.

W 1976 roku wszedł w skład narodowej wyprawy na K2 (8611 m), na której szturmowaliśmy nową drogę długą północno-wschodnią granią. Pamiętam go jako wyjątkowo pracowitego i ofiarnego uczestnika wyprawy, w czasie której m.in. brał udział w założeniu obozu V (7670 m). Prowadził wówczas w obie strony wyprawowego jelcza 316.

K2'1976. Andrzej Łapiński odpoczywa na wysokości 7200 m w drodze do obozu V (fot. Janusz Kurczab)

K2’1976. Andrzej Łapiński odpoczywa na wysokości 7200 m w drodze do obozu V (fot. Janusz Kurczab)

Pogrzeb Andrzeja Łapińskiego odbędzie w najbliższy piątek, 24 października o godz. 9.00 na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Rodzina prosi by zamiast kwiatów na grób, składać datki na hospicjum.

Janusz Kurczab




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum