9 września 2014 14:33

„Alpejskie czterotysięczniki” – drugie wydanie

Za sprawą Wydawnictwa Sklep Podróżnika ukazało się drugie, zaktualizowane wydanie przewodnika „Alpejskie czterotysięczniki” autorstwa Richarda Goedeke, zawierającego opisy dróg normalnych na wszystkie czterotysięczniki alpejskie.

Alpejskie czterotysięczniki - Richard Goedeke, 2014

„Alpejskie czterotysięczniki” są skierowane przede wszystkim do kolekcjonerów najwyższych wierzchołków Alp. Autor nie ogranicza się do 91 szczytów figurujących na liście UIAA – w swojej książce uwzględnia także boczne, ale dość wyraziste wierzchołki, co daje imponującą liczbę 180 czterotysięczników.

Richarda Goedeke najczęściej opisuje jedną, najprostszą drogę wejściowej, odstępując od tej zasady tylko przy największych szczytach. W wielu rozdziałach krótko wspominane są także co ważniejsze drogi wspinaczkowe oraz trasa wejścia pierwszych zdobywców, przeważnie zresztą stanowiąca dzisiejszą drogę normalną.

Zaletą przewodnika Goedeke są piękne zdjęcia, załączone do większości opisów. Dzięki temu ta mała, kieszonkowa książeczka cieszy oko, a tym, którzy oglądają ją w ciepłym fotelu przy kominku, daje przedsmak alpejskich przeżyć i wyobrażenie o pięknie wspinaczek w krainie wiecznego śniegu. Autor tak pisze:

Czterotysięczniki są wspaniałe – wysokie, zimne i dzikie. Choć mierzone w metrach wyglądają skromnie w porównaniu z wielkimi górami na innych kontynentach, to w odróżnieniu od wielu wyższych szczytów w Himalajach czy Andach wznoszą się ponad granicę wiecznego śniegu. W przeciwieństwie do Andów czy Himalajów, Alpy leżą na tyle blisko, że dotarcie do nich nie wiąże się z długimi podróżami samolotem, wysokimi wydatkami, ani kilkutygodniową rezygnacją z normalnego życia zawodowego czy rodzinnego. Nic więc dziwnego, że wielu ludzi zdobywa i kolekcjonuje czterotysięczniki.

Na tych szczytach nawet drogi normalne stanowią poważne wyzwanie. Są to na ogół drogi poprowadzone w sposób najbardziej logiczny, w związku z czym to po nich najczęściej przebiegały trasy pierwszych wejść. Stanowią one tym samym kawałek klasycznej historii alpinizmu. Świadomość tego nadaje dodatkowy wymiar przeżyciom związanym z naszymi obecnymi wspinaczkami. Choć drogi te są odwiedzane przez licznych wspinaczy, to w zależności od pory roku i zmieniających się warunków atmosferycznych każdą z nich można ujrzeć w zupełnie nowym świetle i mieć wrażenie, że to zupełnie inna trasa, zaskakująca coraz to nowymi wyzwaniami. Niekiedy konieczna bywa zmiana wybranej drogi, co jest charakterystyczne dla wspinaczki na tak wysokie szczyty. Dlatego tradycyjne drogi nadal przyciągają nawet tych wspinaczy, którzy przywykli do znacznie większych trudności.

Przewodnik Goedeke miał w języku niemieckim dziesięć wydań, jest bardzo popularny wśród alpinistów i turystów zachodnioeuropejskich.

Przewodnik jest dostępny w księgarni wspinanie.pl.




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum