15 lipca 2014 07:58

Postępy wypraw Polskiego Himalaizmu Zimowego na K2 i Broad Peak Middle

Wyprawa Polskiego Himalaizmu Zimowego im. Artura Hajzera na drugi szczyt świata K2 (8611 m), po ponad 3 tygodniach działalności powyżej bazy, wchodzi już w ważną fazę. Powinna zakończyć się przejściem Czarnej Piramidy i założeniem obozu III na Ramieniu K2, co umożliwiłoby planowanie akcji szczytowej.

K2 i droga Żebrem Abruzzi (fot. Polski Himalaizm Zimowy)

K2 i droga Żebrem Abruzzi (fot. Polski Himalaizm Zimowy)

Jak pisze Artur Małek:

Za nami już dwa wyjścia do góry na K2, mamy założone dwa obozy: C1 na około 6100m i C2 6650m. Na koncie mamy prawie wszyscy po sześć noclegów powyżej ABC. Wydawałoby się, że to niewiele, bo działamy już od końca czerwca na tej górze gór, ale wiele się wydarzyło w międzyczasie, i te właśnie zdarzenia determinowały system w jakim działaliśmy naszą piątką. Do tego trzeba dodać, że pomiędzy tymi wyjściami było ponad tygodniowe przymusowe siedzenie w BC, ze względu na niesprzyjającą pogodę. Reasumując, wyjścia były tak intensywne, że czasem po dojściu do obozu padaliśmy w namiocie na 20 minutową drzemkę, która zamieniała się w godzinne porządne chrapanie :).

Janusz Gołąb i Artur Małek w obozie II na Żebrze Abruzzi (fot. Polski Himalaizm Zimowy)

Janusz Gołąb i Artur Małek w obozie II na Żebrze Abruzzi (fot. Polski Himalaizm Zimowy)

Przypomnijmy, że wyprawa na K2 liczy 5 uczestników: Janusz Gołąb, Marcin Kaczkan (kierownik), Artur Małek, Paweł Michalski oraz Piotr Snopczyński.

W sezonie 60. rocznicy zdobycia K2 w bazie na lodowcu Godwin Austen zjawiło się wiele wypraw. Na drodze Żebrem Abruzzi działa ponad 60 osób, w tym wielu tragarzy wysokogórskich zarówno z Pakistanu, jak i nepalskich Szerpów. Przeniosły się tu zwyczaje rodem spod Everestu i tragarze postawili sobie zadanie zaporęczowanie całej drogi, za co pobierają haracz od cudzoziemskich wspinaczy. Tymczasem Polacy dotarli do bazy na tyle wcześnie, że sami zaczęli ubezpieczać szlak i zamierzają kontynuować tę pracę. Dyskusja z tragarzami zakończyła się kompromisem: zamiast płacenia, nasi alpiniści dostali zadanie wniesienia do obozu II 600 m lin poręczowych 9 mm oraz zaporęczowanie około 400 m technicznego terenu ponad obozem I.

***

Broad Peak Middle (8011 m)

8 lipca dwa trzyosobowe zespoły: Jarosław Gawrysiak, Kacper Tekieli i Krzysztof Stasiak oraz Agnieszka Bielecka, Grzegorz Bielejec i Piotr Tomala założyły obóz III (7100 m), po czym zeszły do bazy. 10 lipca do obozu III dotarli też kierownik wyprawy Jerzy Natkański oraz Marek Chmielarski, którzy następnie też cofnęli się do bazy. Oprócz wymienionych, w wyprawie bierze jeszcze udział Mariusz Grudzień.

Droga na Broad Peak Middle (fot. Polski Himalaizm Zimowy)

Droga na Broad Peak Middle (fot. Polski Himalaizm Zimowy)

Krzysztof Stasiak, Jarosław Gawrysiak, Agnieszka Bielecka i Piotr Tomala na wysokości 7300 m (fot. Grzegorz Bielejec)

Krzysztof Stasiak, Jarosław Gawrysiak, Agnieszka Bielecka i Piotr Tomala na wysokości 7300 m (fot. Grzegorz Bielejec)

Ostatnia wiadomość, która dotarła od wyprawy jest następująca:

13 lipca o godz. 6 rano wyszedł z bazy wprost do obozu II zespół A (Gawrysiak, Stasiak i Tekieli) z zamiarem atakowania wierzchołka Broad Pek Middle w dniu 15 lipca. Niestety dzisiaj przyszła wiadomość o załamaniu pogody, które wszyscy uczestnicy wyprawy przeczekują bezpiecznie w bazie.

Janusz Kurczab
źródło: www.polskihimalaizmzimowy.pl




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum