Broad Peak – sukces na głównym wierzchołku, odwrót z Middle

Jak donosi na Twitterze Raheel Adnan, pakistański korespondent portalu Explorersweb, Agnieszka Bielecka, Marek Chmielarski i Piotr Tomala weszli dziś rano, tj.24 lipca o godz. 9.20 czasu lokalnego, na główny wierzchołek Broad Peak (8051 m). Polacy są już w drodze do niższych obozów.

Kopuła szczytowa głównego wierzchołka Broad Peak. Z lewej BP Middle (fot. summitpost.org)

Tego samego ranka wierzchołek BP osiągnęli: meksykańska para Badia Bonilla i Mauricio Lopez, pakistańscy tragarze wysokościowi Little Hussain i Muhammad Taqi, którzy towarzyszyli trójce Tajwańczyków (nazwisk nie podano), Hiszpan Jesus Morales z wyprawy Oscara Cadiacha, któremu towarzyszył Szerpa o nieznanym w tym momencie nazwisku.

Wczoraj jako pierwsi w sezonie na tym wierzchołku zameldowali się: Rumun Alex Gavan oraz Bułgarzy Bojan Petrow i Iwan Tomow.

Natomiast nie powiódł się polski atak na Broad Peak Middle (8011 m). Jurek Natkański przysłał sms następującej treści:

Zespół A torował 9 godzin do przełęczy. Na przełęczy został Stasiak. Pozostała trójka dotarła około 100 m poniżej szczytu, ze względu na zmęczenie, postanowili zawrócić. O godzinie 21 dotarli do obozu C3.

Przypominam, że w skład zespołu A wchodzili: Jarosław Gawrysiak, Kacper Tekieli, Grzegorz Bielejec i Krzysztof Stasiak.

Górne partie zach. flanki Broad Peak Main i Broad Peak Middle (fot. 4×8000.blogspot.com)

Na razie nie ma żadnych informacji o tym, co się dzieje na K2. Z innych rejonów nadchodzą skąpe wieści.

Turecki alpinista Tunç Findik wchodząc dziś około godz. 10 czasu lokalnego na Gasherbrum II (8034 m), zdobył swój jedenasty ośmiotysięcznik w drodze do Korony Himalajów.

Nie powiódł się szturm silnego zespołu w składzie Hansjörg Auer, David Lama i Peter Ortner na południowo-wschodnią ścianę Masherbrum (7821 m). Głównym powodem rezygnacji były niebezpieczeństwa obiektywne.

Hansjörg Auer, Peter Ortner i David Lama szykują szpej na Masherbrum (fot. arch. H. Auer)

Hansjörg Auer napisał na swojej stronie:

Niestety, Peterowi, Davidowi i mnie nie udało się wspiąć północno-wschodnią ścianą Masherbrum. Byliśmy bardzo rozczarowani, kiedy zdaliśmy sobie sprawę, że ściana nie da nam drugiej szansy. Wspinanie się tę ścianą można porównać do dreszczowca na cienkiej linii między sukcesem, porażką i czymś o wiele poważniejszym.

Janusz Kurczab
źródło: www.polskihimalzaizmzimowy.pl, www.altitudepakistan.blogspot.com