Sezon wiosenny w Himalajach na ukończeniu – nadszedł czas na wejścia szczytowe
Ostatni tydzień przyniósł ataki szczytowe na ośmiotysięczniki w całym łańcuchu Himalajów Nepalskich, od Kanczendzongi na wschodzie, do Dhaulagiri na zachodzie.
- Kanczendzonga (8586 m)
Na północnej flance tego szczytu sprawa wydawała się rozstrzygnięta. Na wierzchołku w dniu 19 maja stanął tylko Denis Urubko. Jednak pozostali uczestnicy wyprawy, w tym nasz Adam Bielecki, mają jeszcze jakieś szanse na ponowienie szturmu i Adam to zapowiada. Nie będzie raczej samodzielnej nowej drogi na północnej ścianie, na razie powstał „tylko” 700-metrowy wariant do Drogi Brytyjskiej.
Po południowej stronie Kanczendzongi, oprócz 75-letniego Carlosa Sorii, wierzchołek w dniu 18 maja osiągnęło czterech Szerpów i kilku alpinistów z Europy – włoskie małżeństwo Nives Meroi i Romano Benet, Włoch Marco Camandona, Hiszpanie Jorge Egocheaga i Martín Ramos Garcia oraz Fin Samuli Mansikka. Ten ostatni nie wspomagał się tlenem z butli. Dla Egocheagi był to trzynasty ośmiotysięcznik, dla Garcii dziewiąty, a dla Mansikki ósmy.
- Makalu (8485 m)
W sobotę 17 maja na wierzchołek weszli, nie korzystając z dodatkowego tlenu, Południowoafrykańczyk Mike Horn, Szwajcar Fred Roux oraz Niemiec Florian Hubschenberger. W dzień po tej trójce na szczyt weszła większa grupa alpinistów, m.in. Francuz Philippe Gatta z Szerpą Pasangiem Gombu, Kanadyjczycy Monique Richard i Al Hancock, Serb Dragan Celikovic i Norweg Arvid Lennard Lahit. W sumie, w okresie 17-19 maja wierzchołek Makalu osiągnęło 18 osób.
Nie powiodła się natomiast próba zespołu indyjskiego w składzie: Ashish Mane, Debashish, Anand Mali i Arjun Vajpai. Dla 21-letniego Vajpai była to już druga nieudana próba wejścia na Makalu. Rok wcześniej wycofał się z wysokości 8200 m, tym razem do wierzchołka zabrakło 150 m. Jako przyczynę porażki Hindusi podają wyczerpanie i brak lin poręczowych. Vajpai ma za sobą wejście na Everest w wieku 16 lat, jest również najmłodszym zdobywcą Lhotse i Manaslu, w wieku odpowiednio 17 i 18 lat.
Z ataku szczytowego zrezygnowali natomiast Hiszpanie Ferran Latorre i Javier Camacho. Zamierzają poczekać na swoją szansę do następnego weekendu (24-25 maja).
- Everest (8848 m)
Ciągle brak jest sukcesów na najwyższym szczycie świata. Silne wiatry i ogólnie marna pogoda opóźniły pracę przy poręczowaniu drogi na północnej flance. Sytuacja może ulec zmianie w tym tygodniu. Droga jest już zaporęczowana, a alpiniści (jest ich ok. 100) wciąż czekają na najbardziej dogodny moment do zaatakowania szczytu.
Ryszard Pawłowski donosi, że właśnie jego grupa rozpoczyna atak szczytowy:
Zaczęło się! Dzisiaj (21 bm. – przyp. red.) z Krystianem śpimy na Przełęczy Północnej. Jutro 7600 m, 23 maja – obóz III na wysokości 8300, a 24 maja planujemy zdobyć szczyt. Pogoda zapowiada się dobrze, więc trzymajcie kciuki.
Początkowo były sprzeczne wiadomości o sytuacji na nepalskiej stronie Everestu. Długo nie wiadomo było, co się dzieje z dwiema działającym tam paniami. Ostatnie doniesienia mówią, że Amerykanka Cleo Weidlich, zamierzająca atakować Lhotse, była w obozie III wraz dwoma Szerpami i ma nadzieję atakować szczyt pod koniec tego tygodnia.
Natomiast zamierzająca wejść na Everest Chinka Wang Jing była wczoraj w obozie II wraz z zespołem 7 Szerpów. Stale dostarczane było zaopatrzenie i doliczono się 19 lotów helikopterowych do Kotła Zachodniego. Celem chińskiej alpinistki jest pobicie rekordu w zdobywaniu eksploracyjnego „Wielkiego Szlema”, polegającego na zdobyciu Korony Ziemi i obydwu biegunów.
- Cho Oyu (8201 m)
W sobotę 17 maja przy pięknej pogodzie wielu alpinistów z zespołu SummitClimb osiągnęło wierzchołek Cho Oyu. Podobnie skuteczny okazał się atak szczytowy zespołu prowadzonego przez braci Benegas. Na szczycie stanęli: Willie Benegas, Matt i Mike Moniz (ojciec i syn), Jim Walkley, Charles Mace i Gray Watkins. Tego samego dnia na szczyt Cho Oyu weszła piątka Szerpów: Nima Kanchha, Ang Furba, Kami Tshering, Pemba Tshering i Phurita. 18 maja powiodło się również wejście szóstce Rosjan: Anna Frankiewicz, Anna Cwietowa, Paweł Cwietow, Jurij Krugłow, Michaił Wołkow i Nikołaj Siniuszyn.
- Dhaulagiri (8167 m)
W ostatni weekend doliczono się 10 wejść szczytowych. Wyprawa agencji Seven Summit Treks wprowadziła na wierzchołek w dniu 18 maja pięciu uczestników-klientów: Luo Jing i Zhu Gang (Chiny), Rimac Trejo Victor (Peru) oraz Nirmal Purja i Krishna Thapa Magar (Nepal). Ponadto wierzchołek Dhaulagiri po raz drugi odwiedził szerpański zdobywca Korony Himalajów Chhang Dawa oraz jego czterej koledzy: Lhakpa, Chheji Norbu, Pemba i Mingma Dorjee.
Janusz Kurczab
źródło:altitudepakistan.blogspot.com, theadventureblog.blogspot.com, informacja własna