Polacy na Evereście
W sobotę 24 maja o godz. 7 rano na wierzchołek Everestu (8848 m) wszedł Zygmunt Berdychowski z Nowego Sącza. Był uczestnikiem komercyjnej wyprawy „Seven Summits”, kierowanej przez Aleksandra Abramowa. Z obozu na wysokości 8300 m atak szczytowy trwał 8 godzin. Następnego dnia o godz. 3 nad ranem był już w bazie wysuniętej (6300 m).
Zygmunt Berdychowski ma 54 lata i jest absolwentem Wydziału Prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim. Uprawia biegi długodystansowe, zaliczył już kilka maratonów. Było to jego trzecie podejście do wejścia na Everest. Do zdobycia Korony Ziemi brakuje mu tylko wejścia na Mount McKinley (6194 m). Najwyższe szczyty wszystkich kontynentów kolekcjonuje od 2007 r. Mt McKinley szturmował bez powodzenia w 2010 roku. Intensywnie udziela się w życiu publicznym – dwukrotnie był posłem na Sejm RP, obecnie zasiada w Radzie Województwa Małopolskiego.
Następnego dnia, 25 maja o godz. 7 na wierzchołku Everestu stanął Ryszard Pawłowski (po raz piąty!), członek ekipy Asian Trekking oraz pochodzący z Poznania Bartłomiej Wróblewski (skompletował tym samym Koronę Ziemi, patrz 7szczytow.pl), a także krakowianka, 48-letnia Iwona Zadarnowska-Wingert, która podobnie jak Zygmunt Berdychowski, była członkiem wyprawy agencji „Seven Summits.
Janusz Kurczab
źródło: festiwalbiegowy.pl
[…] Mount Everest (Himalaje), najwyższą górę Ziemi (8846 m n.p.m.), Berdychowski szturmował trzykrotnie. Udało mu się dopiero w zeszłym roku. […]