Dobra regulacja i komfort wspinania – wyniki testu uprzęży Corax marki Petzl

Uprzaż Corax marki Petzl to regulowana uprząż przeznaczona do wszystkich rodzajów wspinania. Główną jej zaletą jest niemal doskonała możliwość wyregulowania rozmiaru, tak aby była dopasowana do budowy ciała. Uprząż posiada na pasie biodrowym system regulacji DoubleBack. To dwie klamerki umieszczone po obydwu stronach łącznika, które pozwalają dokładnie dopasować obwód zachowując wycentrowanie łącznika w środku osi ciała.

uprzaz-coraz-petzl

Uprząż Corax marki Petzl (fot. Petzl)

To bardzo dobry i komfortowy system. Klamerki, łatwe w obsłudze, pozwalają na szybką i sprawną regulację. Główna taśma biodrowa jest wystarczająco długa, aby obsługa uprzęży nie sprawiała kłopotów nawet w przypadku grubej kurtki. Podobnie, łatwo i szybko reguluje się taśmy udowe, zawieszone z tyłu na solidnych gumkach, które nie tylko można regulować, ale również w razie potrzeby całkowicie odpiąć.

System klamerek DoubleBack,  oraz wzmocniony dodatkową koszulką dolny uchwyt łącznika (fot. Adam Kopta)

System klamerek DoubleBack, oraz wzmocniony dodatkową koszulką dolny uchwyt łącznika (fot. Adam Kopta)

Klamerka odpinająca uchwyty udowe i solidnie wykonane uszko do zapięcia gadżetów (fot. Adam Kopta)

Klamerka odpinająca uchwyty udowe i solidnie wykonane uszko do zapięcia gadżetów (fot. Adam Kopta)

Z tyłu pasa biodrowego, oprócz klamerki, znajduje się małe uszko umożliwiające dopięcie dodatkowego wyposażenia. Jest na tyle solidne, że można do niego – poza woreczkiem na magnezję – dopiąć aparat fotograficzny, termos, a nawet mały plecak.

Systemy regulacji to oczywiście dodatkowa waga, również potencjalny kłopot, jaki mogą sprawić klamerki w prowadzeniu liny. Z moich wieloletnich doświadczeń wynika, że najbardziej przeszkadzającym elementem jest właśnie zaczepianie liny o klamerki. W tej uprzęży nie zdarzyło mi się to ani razu. Klamerki wykonane zostały z cienkiej, utwardzonej blachy i zamontowane w taki sposób, że nie stwarzają powodów do „chwytania liny”.

Podobnie waga, w rzeczywistości niewiele dodaje do całkowitej masy, a nadmiar taśm po zaciągnięciu w klamerkach można wsunąć w optymalnie umiejscowione i solidnie wykonane gumki, które dobrze ten nadmiar eliminują. Duży mankament regulowanej uprzęży, czyli jej waga, w tym modelu została doprowadzona do minimum, co powoduje, że jest jedynie o 200 g cięższa od najlżejszego modelu Petzla (modelu Hirundos). Dwa rozmiary, w których jest produkowana – o ciężarze 490 g (obwód pasa 60-90 cm, obwód taśm udowych 48-58 cm) i 530 g (obwód pasa 75-105 cm, obwód taśm udowych 56-68 cm) pozwalają niemal doskonale dobrać uprząż do budowy ciała, co według mnie jest jedną z najważniejszych cech komfortu.

Wykonanie Coraxa jest solidne, główna konstrukcja z lekkiej pianki obszyta została oddychającym materiałem ze wspomaganiem wytrzymałych tasiemek na krawędziach. Powoduje to, że uprząż nie zmienia swoich kształtów w czasie użytkowania, nie marszczy się i nie podwija. Jest wygodna i umożliwia komfortowe przebywanie przez długi okres obciążenia, zarówno podczas asekuracji, jak i wiszenia na linie, czy w stanowisku.

Co istotne, elementy najbardziej zużywające się w czasie użytkowania zostały dodatkowo zabezpieczone. I tak, dolny element łącznika, który wyciera się od wiązania liną, został zabezpieczony dodatkową przeszytą koszulką chroniącą główną taśmę, a górny element wykonano poprzez podwójne nałożenie taśmy.

Uprząż posiada cztery uchwyty sprzętowe, dwa przednie sztywne, dwa tylne elastyczne, wszystkie solidnie przyszyte do głównej taśmy.

Solidne szpejarki (fot. Adam Kopta)

Solidne szpejarki (fot. Adam Kopta)

Nie znalazłem także elementów budzących wątpliwości w kwestii bezpieczeństwa. Główna taśma biodrowa zakończona została przeszyciem zabezpieczającym przed jej przypadkowym wysunięciem z klamerek. Podobna sytuacja występuje w taśmach udowych. Dolna cześć łącznika zamknięta została nierozłączalnym przeszytym elementem, co dodatkowo może pomóc w przypadku błędów wiązania, jakie mogą zrobić początkujący.

Uprząż jest technicznie dopracowana, wszelkie wady zostały ograniczone do minimum, a niewątpliwą zaletą jest właśnie regulacja. Wielokrotnie, kiedy miałem na sobie uprzęże typu sportowego – nieregulowane, zawsze pojawiał się kłopot z dopasowaniem i zajmowało to moją uwagę w krytycznych sytuacjach, wtedy zaczynałem martwić się o to, jak zadziała zbyt duży luz. W przypadku uprzęży regulowanej ten problem znika, polecam więc CORAX wszystkim, którzy nie mogli znaleźć dla siebie nieregulowanej uprzęży, a zależy im na jak najmniejszym ciężarze i komforcie wspinania.

I jeszcze cena – cena producenta to 239 zł (w różnych sklepach, w zależności od promocji od 192 do 239 zł). Trzeba przyznać, że niezbyt wygórowana jak na tak solidną uprząż.

Adam Kopta




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum